Reklama

LEC, Tydzień 5 - podsumowanie wyników

​Europejskie League of Legends powróciło po krótkiej przerwie. Sądząc po zaskakujących wynikach piątego tygodnia, niektórzy zawodnicy wciąż czuli się jednak niczym na wakacjach.

Piątek, 17 lipca:

  • Vitality - SK Gaming 0:1
  • Rogue - Schalke 04 1:0
  • Misfits - Fnatic 0:1
  • MAD Lions - Excel 1:0
  • G2 Esports - Origen 0:1

Sobota, 18 lipca:

  • SK - Schalke 04 1:0
  • Rogue - Excel 1:0
  • Misfits - Origen 0:1
  • Vitality - Fnatic 0:1
  • G2 Esports - MAD Lions 0:1

G2 Esports ma za sobą pierwszy w tym sezonie tydzień 0-2. Chociaż ich kalendarz rozgrywek w tej kolejce nie wyglądał zbyt kolorowo i zmierzyli się ostatecznie z bardzo silnymi drużynami, daleko jest im do formy, jaką reprezentowali wiosną tego roku. Jak przyznał Grabbz w sobotnim PGL, mają problem z odnalezieniem swojego stylu gry i odpowiednim przeczytaniem aktualnej mety.

Reklama

Chociaż trener G2 jest pewny, że zarówno ich możliwości, jak i potencjalna forma Origen czy Fnatic, stoją bardzo wysoko, na znalezienie odpowiedzi drużyny mają coraz mniej czasu. Do playoffów zostały tylko trzy tygodnie, a G2 musi szukać swojej formy, jednocześnie walcząc o swoje miejsce w decydującej fazie letniego sezonu. Sądząc po ich dotychczasowych wynikach, coraz trudniej będzie im dostać się do TOP4, które gwarantuje miejsce w górnej części turniejowej drabinki.

Dobrze wciąż wyglądają MAD Lions i Rogue. Chociaż ci pierwsi powoli rosną do miana nowego G2 Esports, Rogue radzi sobie bardzo dobrze. W przyszłym tygodniu czeka ich również test, jaki śpiewająco zaliczyło w ostatni weekend MAD. Drużyna Vandera zmierzy się bowiem z Jankosem. Jeżeli Rogue z tego pojedynku wyjdzie zwycięsko, szanse na dogonienie TOP2 przez resztę stawki znacząco zmaleją.

Jeszcze większy test czeka w szóstym tygodniu na Fnatic. Po raz kolejny udało im się rozprawić z dwiema słabszymi drużynami, Vitality i Misfits. W następny weekend przyjdzie z kolei czas, żeby pokazać się przeciwko tym silniejszym składom, MAD Lions oraz Origen. W aktualnym stanie zakończenie takiego weekendu wynikiem 1-1 powinno być dla Fnatic sukcesem. Jest to jednak dla nich doskonała szansa, żeby odgryźć się na wszystkich, którzy dwa tygodnie temu spisali ich na straty.

W walce o playoffy wciąż znajdują się Misfits, Excel i Vitality. Chociaż wszystkie trzy drużyny mają za sobą wyjątkowo ciężki weekend, ich miejsca w tabeli sugerują walkę do samego końca. Wystarczy kilka niespodzianek pokroju niedawnego zwycięstwa Vitality z Origen i nagle sytuacja zaczyna nam się dużo bardziej zawężać. Wszystko wskazuje więc na to, że niektórzy o playoffy będą walczyć jeszcze podczas ostatniego super-tygodnia.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: League of Legends
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy