Reklama

LEC, Wiosna 2023 - zapowiedź pierwszego tygodnia

Przed nami inauguracja wiosennego sezonu LEC 2023. Po licznych niespodziankach zimowego splitu i ukoronowaniu najlepszej drużyny przyszedł czas dowiedzieć się, kto pojedzie z G2 Esports na Mid-Season Invitational.

Sobota, 11 marca:

  • Excel - Fnatic
  • BDS - SK
  • MAD Lions - Vitality
  • Astralis - KOI
  • Heretics - G2
  • Niedziela, 12 marca:
  • MAD Lions - BDS
  • Excel - Vitality
  • Fnatic - SK
  • G2 - Astralis
  • Heretics - KOI

Poniedziałek, 13 marca:

  • SK - Astralis
  • BDS - Heretics
  • KOI - MAD Lions
  • G2 - Excel
  • Vitality - Fnatic

Powrót Upseta, zmiany Fnatic i Excel oraz obrona tytułu G2

LEC doskonale wiedziało, że większość oczu na początku wiosennego sezonu będzie zwróconych w kierunku Excel oraz Fnatic i długo nie każą nam czekać na ich pierwszy mecz. Są to dwie największe niespodzianki zimowego splitu, drużyny, od których oczekiwaliśmy bardzo dużo, a które ostatecznie nie zakwalifikowały się nawet do fazy grupowej.

Obie organizacje miały nieco ponad miesiąc na przygotowanie się do wiosennego splitu i przemyślenie nowego podejścia. Excel zdecydowało się na zmianę supporta i miejsce Targamasa, w zeszłym roku tak wychwalanego w składzie G2 Esports, zajmie LIMIT. Fnatic z kolei sprowadziło dwójkę zawodników ze swojej akademii. Na topie zagra 19-letni Hiszpan Oscarinin, a Rhukza na supporcie zastąpi Advienne.

Reklama

Tytuł najgłośniejszego transferu krótkiego off-seasonu pomiędzy zimą a wiosną trafia jednak do Team Vitality. Organizacja doszła do podobnych wniosków co większość widzów i ekspertów, zdecydowała się odsunąć Neona na ławkę, a w jego miejsce wziąć Upseta, jednego z najbardziej utalentowanych europejskich ADC. Super Team Vitality stał się w rezultacie jeszcze bardziej "super", a organizacja po raz kolejny podkreśla, że chce rozpocząć podbój europejskiego League of Legends.

Ostatnią drużyną, która zdecydowała się na zmiany w ostatnich tygodniach jest Astralis. Na ławkę odsunięty został Dajor, a jego miejsce zajmie Lider. Astralis rozegrało kilka dobrych meczów w minionym sezonie i udało im się nawet dokonać sporej niespodzianki, pokonując Team BDS. Drobny upgrade w postaci Lidera może pozwolić im ułatwić walkę o awans do fazy grupowej.

Pozostałe drużyny pozostają w dokładnie takich samych składach, w jakich obserwowaliśmy ich zimą. Po niespodziankach minionego splitu, trudno jest spekulować, jak tym razem będzie wyglądać sytuacja w regulaminowym sezonie. Excel i Fnatic dokonało zmian, ale nie mieli dużo czasu, żeby ograć się w nowych składach. Na pewno ciekawym będzie również obserwowanie formy SK oraz BDS, którzy zimą grali zaskakująco dobrze. G2 Esports ma z kolei do obrony tytuł, a drugi slot na Mid-Season Invitational to doskonała okazja dla drużyn pokroju MAD Lions, Vitality czy KOI, aby znów powalczyć o czołówkę i zdobyć trochę doświadczenia na międzynarodowej scenie.

Wszystkie mecze LEC z polskim komentarzem obejrzycie na kanałach YouTube i Twitch Polsat Games.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: League of Legends
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy