Reklama

LEC, Zima 2023 - wyniki pierwszego tygodnia fazy grupowej

Europejska scena League of Legends zaczyna się rozkręcać. Nowy format LEC zyskuje sobie coraz więcej fanów, przynosi mnóstwo emocji i małymi kroczkami przybliża nas do wyłonienia najlepszej drużyny zimowego splitu.

Sobota, 11 lutego:

  • Vitality - Team Heretics 2:1
  • SK - KOI 0:2
  • Niedziela, 12 lutego:
  • MAD Lions - Astralis 2:1
  • G2 - BDS 2:1

Poniedziałek, 13 lutego:

  • Vitality - KOI 0:2
  • MAD Lions - G2 0:2

Drabinka fazy grupowej LEC po zakończeniu pierwszego tygodnia prezentuje się następująco:

KOI wraca do formy i odsłania problemy Vitality

Większość pierwszego tygodnia fazy grupowej LEC przebiegła bez większych niespodzianek. Vitality wygrało z Heretics, MAD Lions z Astralis, a G2 po dwóch, dosyć pewnych zwycięstwach awansowało do playoffów. Zgodnie z naszymi wcześniejszymi sugestiami, dłuższy format BO3 faworyzuje mocniejsze drużyny.

Już sam styl, w jakim przyszło jednak wygrywać faworytom, robi spore wrażenie. Z zimowych niespodzianek najmniej charakteru pokazało SK, które przegrało po prostu w starciu z KOI i ma przed sobą długą drogę do playoffów. Team Heretics na drugiej mapie całkowicie zdominowało Vitality i zagrało bardzo pewną grę, BDS pokazało się z bardzo dobrej strony w starciu z G2 i nawet Astralis udało się ugrać mapę z MAD Lions.

Reklama

Wszystko to czyni drugi tydzień fazy grupowej bardzo ekscytującym. Vitality i MAD Lions wcale nie wyglądają aż tak przekonująco, a Heretics czy BDS pokazali, że mogą ugrać sporo w pojedynkach z pozornie mocniejszymi drużynami.

Po minionym tygodniu dużo mówi się oczywiście o KOI, które zaliczyło dosyć słaby początek przygody z nowym sezonem LEC. W fazie grupowej nie przegrali jeszcze jednak nawet jednej mapy, ku zaskoczeniu wielu ekspertów rozprawili się z Vitality wynikiem 2:0 i zameldowali się już w playoffach, tuż obok G2 Esports.

Drużyna Capsa jest w rezultacie w oczach większości widzów najlepszym składem w Europie, a zwycięstwo KOI sprawiło, że wątpliwości względem Vitality wzrosły. Poważnym problemem wychwalanego do tej pory super teamu zdaje się być dolna linia. W starciu z KOI błędy popełniane przez botlane zmuszały resztę składu do nadrabiani strat i podejmowania znacznie większego ryzyka, co nie skończyło się dobrze. Vitality już raz wygrało z Heretics, ale w regulaminowym sezonie polegli z SK, które ma warunki, żeby zaskoczyć drużynę Perkza i wyeliminować ich z zimowego splitu.

LEC wraca w sobotę, 18 lutego. Wszystkie mecze z polskim komentarzem można oglądać na kanałach Twitch i YouTube Polsat Games. Oficjalny profil LEC ma również swoje kanały na Twitch i YouTube, gdzie zobaczyć można międzynarodową transmisję.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: League of Legends
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy