LEC, Zima 2023 - zapowiedź pierwszej kolejki

• G2 - Excel
• KOI - BDS
• Astralis - Heretics
• SK - MAD Lions
• Fnatic - Vitality

• SK - BDS
• Astralis - MAD Lions
• Vitality - Heretics
• Excel - KOI
• G2 - Fnatic

• SK - Heretics
• Excel - BDS
• G2 - Astralis
• Fnatic - KOI
• MAD Lions - Vitality

Większość ekspertów profesjonalnej sceny League of Legends zgodnie stwierdza, że sytuacja w LEC powinna być w tym roku dosyć wyrównana. Europie zdaje się brakować jakiegoś super-teamu, który miałby szykować się na dominację całego sezonu, pewne zwycięstwo w swoim regionie, a potem próbę zaskoczenia kilku azjatyckich drużyn na Mid-Season Invitationalu.

Zamiast jednego super-teamu mamy kilka drużyn z dużym potencjałem i kilkoma znakami zapytania. Do tego samego worka można wrzucić Excel, Fnatic, G2, KOI, MAD Lions i Vitality. KOI powinno lepiej wejść w sezon, ponieważ zmienili tylko jednego zawodnika, a Excel wydaje się mieć stabilną piątkę pełną doświadczonych zawodników. Sporo ekscytacji budzi również Vitality, w którym wreszcie zagra Bo, podpisany jeszcze w zeszłym roku jungler, były zawodnik FPX.

Powyższa szóstka, chociaż może ostatecznie bardziej lub mniej różnić się reprezentowanym poziomem gry, powinna walczyć w tym sezonie o najwyższe pozycje i bez wątpienia ma do tego potencjał na papierze. Dużo trudniej może przyjść to pozostałej czwórce - Astralis, KS, BDS oraz Heretics.

Astralis znów nie ma najmocniejszego składu i postawili na Finna, który nie powinien zmienić wiele w wynikach tej drużyny. Najmocniejszą stroną SK będzie prawdopodobnie Markoon, ale Sertuss i Irrelevant nie zrobili zbyt dobrego wrażenia w poprzednim sezonie. BDS postawiło na część swojej akademii, a Jankos został niestety otoczony słabszymi zawodnikami. Trudno powiedzieć, jak będzie wyglądał mid-jungle Heretics i jak Evi zaaklimatyzuje się w Europie, ale wciąż jest to jeden ze składów niższego tieru z największym potencjałem na niespodziankę.

Pierwsza kolejka regulaminowego sezonu LEC 2023 powinna odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących zarówno lepszej szóstki, jak i słabszej czwórki. Już pierwszego dnia G2 zmierzy się z Excel, a Fnatic zagra z Vitality. Bo będzie miał okazję na debiut w LEC przeciwko chwalonemu pod koniec zeszłego sezonu Razorkowi.

W kwestii power rankingów LEC wiele rzeczy pozostaje niejasnych. Nowy format nie wybacza błędów i chociaż po pierwszych trzech tygodniach odpadają tylko dwie drużyny, nie ma miejsca na pomyłki. Szykuje się przede wszystkim bardzo ekscytujące widowisko dla fanów europejskiej sceny League of Legends. Jak pokazał poprzedni rok, nawet najlepsze organizacje potrafią słabo wejść w nowy sezon.

LEC z polskim komentarzem obejrzycie na kanałach Twitch i YouTube Polsat Games. Oficjalny profil LEC ma również swoje kanały na Twitch i YouTube, gdzie zobaczyć można międzynarodową transmisję.