Liga Call of Duty przechodzi na PC, ale… na padach

Z drugiej strony, po latach grania na konsolowych kontrolerach trudno spodziewać się, by zawodnicy nagle przenieśli się na klasyczny zestaw składający się z myszy i klawiatury. W ten sposób uda się więc zaoferować znacznie mocniejszą platformę, ale szanując przy tym przyzwyczajenia profesjonalistów.

"Dzisiaj Liga ogłasza, że profesjonalne zmagania przenoszą się na połączenie PC z kontrolerem, zaczynając od sezonu 2021. To oznacza, że wszystkie profesjonalne mecze będą rozgrywane na PC, a zawodnicy muszą korzystać z jednego z zaakceptowanych przez Ligę padów" - głosi oświadczenie.

"W ramach tej transformacji, Liga Call of Duty w nadchodzącym sezonie zachowa wyłącznie kontrolowanie za pomocą padów" - napisano dalej, co może sugerować, że w przyszłości regulacje te zmienią się w nieco większym stopniu, umożliwiając na przykład granie już na myszy i klawiaturze.

To oznaczałoby podejście w stylu innych esportowych strzelanek, jak CS:GO czy Valorant, gdzie od zawsze gra się wyłącznie na PC. Podobnie jest z Rainbow Six: Siege, które jest popularne również na konsolach - choć na początku "działalności" romansowało także z turniejami na konsolach.

Obecny sezon Call of Duty League zakończył się pod koniec sierpnia. Activision - idąc wzorem Overwatch - postawiło na zespoły związane z miastami, choć globalna pandemia skutecznie pokrzyżowała plany na rozgrywanie meczów "w domu" oraz "na wyjeździe", jak w piłce nożnej.

W wielkim finale zmierzyły się zespoły Dallas Empire oraz Atlanta FaZe, wygrał ten pierwszy, zgarniając 1,5 miliona dolarów. Obie te drużyny były też najlepsze w sezonie zasadniczy, więc obyło się bez niespodzianek. Nie jest jeszcze jasne, kiedy dokładnie rozpocznie się sezon zmagań 2021.