Reklama

Medalista igrzysk olimpijskich porównał swój krążek do... rangi w League of Legends

Gry wideo coraz częściej są w centrum zainteresowania czołowych sportowców, którzy chętnie się chwalą swoimi poczynaniami na serwerze. Jednym z fanów gamingu podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu jest brązowy medalista w kajakarstwie Pau Echaniz. Hiszpan zaskoczył kibiców transmisją na Twitchu i odważną deklaracją w mediach społecznościowych.

Transmisja na Twitchu medalisty z Paryża zaskoczyła wielu

Igrzyska Olimpijskie w Paryżu wkroczyły w drugi i jednocześnie ostatni już tydzień zmagań. Polska jak na razie nie może pochwalić się wielkimi sukcesami. Biało-czerwoni na razie czekają na pierwsze odegranie Mazurka Dąbrowskiego podczas ceremonii medalowej, a w aktualnym dorobku (stan na 05.08) znajdują się cztery medale, choć pewny jest także piąty - Julii Szeremety w boksie. Niestety kilka szans medalowych uciekło i w wielu dyscyplinach medale już zostały rozdane, w tym w slalomie kajakowym mężczyzn K-1.

Reklama

Po złoty krążek w tej konkurencji sięgnął Włoch Giovanni De Gennaro, drugi był reprezentant gospodarzy - Titouan Castryck, a na najniższym stopniu podium kajakowe zmagania zakończył Hiszpan Pau Echaniz. Mało kto jednak wie o tym, że 23-latek jest również wielkim pasjonatem gier wideo. Kajakarz niespodziewanie w poniedziałek uruchomił transmisję na platformie Twitch.tv. Streamował on League of Legends z wioski olimpijskiej. W sieci opublikował w związku z tym jeden wpis, o którym szybko zrobiło się głośno.

Medalista olimpijski z deklaracją w League of Legends

Po zdobyciu brązowego krążka ujawnił w jednym z wywiadów, że przed medalowym występem zagrał dwa mecze w League of Legends. Echaniz niestety przegrał oba spotkania. Sportowiec dodał również, że nie czuje się zbyt dobrym graczem i dużo ogląda rozgrywek profesjonalistów (zapewne mowa o rozgrywkach LEC, LCS oraz o Mistrzostwach Świata). Kolor zdobytego medalu w Paryżu porównał do... rangi w grze od Riot Games. 23-latek przyznał bowiem, że utknął w randze Brąz i od pewnego czasu nie może z niej awansować.

Hiszpan w poniedziałek przed streamem opublikował zdjęcie na platformie X, na którym widoczny jest medal zdobyty w stolicy Francji, a obok stoi laptop z włączoną grą League of Legends. Zdjęcie jest okraszone podpisem "nie wejdę do kajaka, dopóki nie zdobędę Złota (w League of Legends)". Post zebrał kilkumilionowy zasięg. Skomentowany został m.in. przez zwycięzcę biegu na 100 metrów - Noaha Lylesa czy znaną z transmisji League of Legends i CS2 belgijską dziennikarkę Eefje "Sjokz" Depoortere. Miejmy zatem nadzieję, że cel w grze zostanie osiągnięty dosyć szybko, by hiszpański sportowiec mógł się dalej realizować w sporcie, do którego ma niewątpliwie wielki talent.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: League of Legends
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy