Minecraft, Twitch i Squid Games - co mają wspólnego z brakiem internetu w Andorze?

Sytuacja miała miejsce w piątek 21 stycznia, w godzinach wieczornych. Wiodący dostawca internetu w Andorze poinformował za pośrednictwem Twittera o nieprzyjemnościach, z którymi zmaga się firma. Okazało się, że cała sieć została zaatakowana.

DDoS (ang. Distributed Denial of Service) to odmowa usługi spowodowana zmasowanym atakiem przeprowadzonym na cały system komputerowy bądź usługę sieciową. Najczęściej napastnicy łączą się z serwerem ofiary, używając kilku różnych źródeł i robią to w sposób jednoczesny, powodując, że serwer nie jest w stanie przetworzyć tylu żądań w tym samym czasie.

Jak się szybko okazało, w ten feralny dla Andory piątek, odbywało się duże wydarzenie w największym serwisie streamerskim - Twitch.tv. Wielu twórców uczestniczyło w rozgrywkach w Minecraft, w którym zorganizowano zawody "Squid Games", próbując adaptować serialowe sceny i przenosić je do realiów gry.

Łącznie wydarzenie transmitowane było przez blisko 150 streamerów. Znane persony przyciągnęły łącznie ponad milion osób śledzących te zmagania. W turnieju znalazło się 100 tysięcy dolarów przewidzianych dla zwycięzcy.

Dociekliwi użytkownicy serwisu Reddit zauważyli, że w zawodach brało udział kilku hiszpańskojęzycznych twórców zamieszkujących Andorę. Wśród nich m.in. Rubius, Auronplay czy Grefg. To od razu zrodziło spekulacje, że atak DDoS mógł być skierowany bezpośrednio w turniej, który rozgrywany był w ten piątkowy wieczór.

Chociaż wydaje się to nieco absurdalne, że kilku znanych internetowych celebrytów zawiesiło usługę internetu w całym kraju, to teorie te wcale nie są bez pokrycia. Na szczęście działanie internetu w Andorze wróciło już do normalności.