Reklama

MrBeast zaskoczył. YouTuber nagrał "masę filmów" na wypadek swojej śmierci

Kariera Jimmy’ego Donaldsona, czyli słynnego MrBeasta nie zakończy się, gdy ten odejdzie z tego świata. Popularny w sieci twórca ma przygotowaną w zanadrzu solidną porcję filmów na wypadek swojej nagłej i rychłej śmierci...

MrBeast subskrybowany jest przez ponad 318 milionów użytkowników platformy YouTube, co czyni go najpopularniejszym twórcą w tym serwisie bez podziału na kategorie. Amerykanin osiągnął ten status kilka miesięcy temu, przy okazji bijąc nowe rekordy na słynnej multimedialnej witrynie.

Filmy MrBeasta potrafią bić rekordy oglądalności, notując zawrotne, nieosiągalne przez innych twórców liczby odsłon pod filmami. Donaldson słynie z dużej rozrzutności na bardzo karkołomne i szokujące świat przedsięwzięcia, ale nie obca jest mu też działalność charytatywna realizowana w wielu zakątkach świata.

Reklama

26-latek lubi zaskakiwać, a jeszcze bardziej lubi być w centrum uwagi. Na łamach podcastu Impaulsive, którego gospodarzem jest Logan Paul, YouTube przyznał, że przyszykował coś swoim fanom - jak stwierdził - na wypadek swojej nagłej śmierci, czym wzbudził szok wśród rozmówców.

Twórca dodał, że ma nagrane mnóstwo filmów i nawet gdyby niespodziewanie zmarł, to filmy te sukcesywnie trafiałyby na jego kanał. Szacuje się, że jest to aż 15 materiałów wideo po obróbce, tak naprawdę gotowych do opublikowania. "Niektóre osoby w mojej firmie wiedzą, gdzie znaleźć te filmy na moim starym komputerze. Po prostu przesyłajcie je raz w miesiącu, żeby było tak, jakbym nadal żył" - przyznał.

MrBeast skwitował, że nie są to ambitne i wysokich lotów filmy. Na jednym z nich YouTuber ma siedzieć przy stole i najzwyczajniej w świecie otwierać listy od swoich fanów. W nagraniach pojawiają się rzekomo żarty o tym, że prawdopodobnie ich właściciel leży już w trumnie i spoczywa. Prosi o brak wyrażania współczucia z tego tytułu.

Jeśli chodzi o najbliższe przedsięwzięcia MrBeasta, to wiemy, że twórca realizuje wraz z Amazonem największy teleturniej w dziejach. Na jego stworzenie wydano blisko 100 milionów dolarów. Beast Games, bo tak się zwie, ma trafić ekskluzywnie na platformę Prime Video.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: MrBeast
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy