NA LCS, Tydzień 5: Walka o pierwsze miejsce wciąż trwa
Na Zachodzie sytuacja w LCS-ach wygląda nieco inaczej niż w Europie. Cztery drużyny na pierwszym miejscu, trzy na piątym i wydarzyć może się dosłownie wszystko...
W5D1:
- Echo Fox - 100 Thieves 0:1
- Cloud9 - Team Liquid 1:0
- TSM - OpTic 0:1
- Golden Guardians - CLG 1:0
- FlyQuest - Clutch Gaming 1:0
W5D2:
- OpTic - Cloud9 1:0
- FlyQuest - 100 Thieves 1:0
- Team Liquid - CLG 1:0
- Clutch Gaming - TSM 0:1
- Golden Guardians - Echo Fox 0:1
W tym tygodniu większość meczów poszła dokładnie w tym kierunku, którego nikt się nie spodziewał. OpTic zalicza pierwsze 2-0 w historii swojej organizacji. Najpierw spora niespodzianka przeciwko TSM, gdzie udało im się wrócić do gry po 30 minutach, a później przypieczętowanie dobrej passy z Cloud9. Następnego dnia podłamane porażką TSM spotyka się z Clutch Gaming i przełamuje ciążące nad nimi od ćwierćfinałów wiosennego splita fatum.
Jeżeli jednak, podobnie jak w przypadku podsumowanie piątego tygodnia europejskich rozgrywek, mielibyśmy wybrać największego przegranego, byłoby to pewnie 100 Thieves. Drużyna Aphromoo, po zwycięstwie z Echo Fox w pierwszym meczu, była o krok od zagarnięcia dla siebie pierwszego miejsca. Dominujące spotkanie Ssumdaya i świetna kontrola gry przeciwko FlyQuest nagle sprowadziły się do wyścigu na Nexus. Mądra decyzja rywali pozwoliła im odwrócić całą grę i pojedynczym auto attackiem utrzymać się na pierwszym miejscu.
Tym sposobem FlyQuest zdobywa kolejne 2-0. Team Liquid zaprzepaściło swoje szanse na pierwze miejsce porażką z Cloud9 na początku tygodnia, co oznacza, że z wynikiem 6-4 na szczycie tabeli mamy aż cztery drużyny.