Reklama

NaVi Javelins: Ukraińska organizacja utworzyła skład CS:GO złożony z Polek!

​Natus Vincere zaskoczyło swoim ogłoszeniem. W mediach społecznościowych poinformowano o tym, że ukraińska organizacja zakontraktowała drużynę Polek w CS:GO.

To formacja znana wcześniej pod nazwą "Totalne Gituwy" i stanowiąca czołówkę rodzimej sceny kobiet. Będą występowały one pod nazwą NaVi Javelins. Dlaczego padł akurat taki wybór? Odpowiedź padnie w tym materiale.

Czym jest Natus Vincere?

Natus Vincere to jedna z najbardziej znanych organizacji esportowych na świecie. Założona została w 2009 roku, czyli w czasach, gdy sport elektroniczny tak naprawdę jeszcze raczkował. Pomysłodawcą jej był Murat "Arbalet" Zhumashevich. Odbyło się to w bardzo uroczystych okolicznościach. Ogłoszenie nowej organizacji nastąpiło podczas finałów Intel Extreme Masters w Dubaju.

Reklama

Od tego momentu ukraiński klub był jednym z najbardziej liczących się na scenie esportowej. Formacje początkowo skupiała się na rozgrywkach Counter-Strike’a. Jednak z czasem się rozrosła i stała się prawdziwym gigantem na rynku.

Zawodnicy Natus Vincere błyskawicznie zaczęli święcić wielkie triumfy na arenach międzynarodowych. W 2010 roku sięgnęli aż po pięć trofeów, wygrywając między innymi IEM 4 World Championship Finals w Hannoverze. Aktualnie organizacja posiada dywizje w takich tytułach jak: VALORANT, Rainbow Six: Siege, World of Tanks oraz oczywiście CS:GO, który jest sztandarową dywizją. Skład Counter-Strike’a tworzy trzech Rosjan i dwóch Ukraińców.

Gdy w Katowicach trwały dziesiąte finały Intel Extreme Masters, wybuchła wojna w Ukrainie. To jednak nie rozbiło drużyny Na’Vi. Wszyscy niezależnie od narodowości jednogłośnie potępili agresję Rosjan na sąsiedni kraj. Teraz powstała kolejna dywizja CS:GO - tym razem żeńska.

"Totalne Gituwy" stają się "Naviczankami"

W skład tej nowoutworzonej formacji wchodzi pięć Polek. Był to bardzo zaskakujący pozytywnie ruch ze strony ukraińskiej organizacji. Do tej pory polska scena CS:GO kobiet nie święciła wielkich triumfów i trudno było zakładać, że po reprezentantki naszego kraju sięgnie tak duża organizacja, jaką jest Natus Vincere. To jednak jest prawdą.

Nasze rodaczki w składzie: Wiktoria “vicu" Janicka, Hania “Haniaa" Pudlis, Danuta “Danuu" Grajkowska, Karolina “Liina" Kasprzyk, Angelika “Angelka" Kozłowska oraz Dawid “Zefir" Seifert (trener) będą rozgrywały najważniejsze turnieje na żeńskiej scenie CS:GO. Nazwa ich drużyny jednak bardzo mocno może przyciągać uwagę. Polki będą grały pod nazwą...NaVi Javelins. Jest to jawne nawiązanie do potyczek wojennych na terenie Ukrainy. Skąd pomysł na akurat taką nazwę?

Otóż jedne z najskuteczniejszych i najbardziej znanych pocisków dostarczanych przez Stany Zjednoczone dla naszych wschodnich sąsiadów, to właśnie FGM-148 Javelin. Konkretnie mowa o ręcznym przeciwpancernym pocisku. To jedna z najczęściej używanych broni przez ukraińską armię w walce z rosyjskim najeźdźcą.

Tym samym Natus Vincere ewidentnie pokazuje, że wspiera Ukrainę w wojnie i dlatego też organizacja ta nazwała drużynę "na cześć" pocisku. Wcześniej hitem były tureckie drony Bayraktar, o których nawet powstała wesoła piosenka, która ma na celu wyśmiewać rosyjską armię.

Mamy nadzieję, że Polki w barwach Natus Vincere poradzą sobie wyśmienicie i w barwach tego klubu będą zdobywały wielkie trofea na żeńskiej scenie Counter-Strike’a. Kontrakt ten może być początkiem wybicia się polskiego środowiska żeńskiej sceny esportowej. Miejmy nadzieję, że tak się właśnie stanie.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: CS:GO
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy