Nerfy do Mercy i Junkrata trafiły na oficjalne serwery
Gracze mainujący Mercy, strzeżcie się. Czas nauczyć się grać nowym supportem...
Zmian wprowadzonych w dzisiejszej aktualizacji do Overwatcha mogliśmy spodziewać się już od jakiegoś czasu. Na początku stycznia rozmawialiśmy bowiem o całkowitym braku sympatii profesjonalistów do Mercy oraz nerfach, które trafiły niedługo wcześniej na serwery testowe. Teraz jednak wszystko stało się jasne.
Najwięcej oberwało się ultimate’owi Mercy. Skrócono jego czas trwania z 20 do 15 sekund i zmniejszono o 50% prędkość poruszania się postaci, kiedy wciśniemy magiczny przycisk "Q".
Ponadto ultimate nie gwarantuje już dodatkowej możliwości wskrzeszenia sojusznika. Delikatnie zmieniona została również sama umiejętność wskrzeszania. Od teraz musimy chwilę odczekać, żeby podnieść poległego kolegę, co naraża stojącą w miejscu Mercy na śmierć.
Swoich nerfów doczekał się również Junkrat. W jego przypadku zmiany nie są jednak aż tak brutalne i dotyczą wyłącznie wyrzucanych min. Od teraz zasięg ich zadawanych obrażeń został zmniejszony. Gracze będą musieli więc rzucać je znacznie precyzyjniej, żeby z taką samą łatwością dwiema minami zabijać swoich rywali.
Tomasz Alicki