NICKMERCS krytycznie o Call of Duty: Warzone - "nowe bronie są tragiczne"
Nick "NICKMERCS" Kolcheff powrócił do regularnego streamowania na Twitchu, a razem z nim wróciły również jego krytyczne opinie. W ostatnim filmie zaadresował temat najnowszej aktualizacji Reloaded w Call of Duty: Warzone.
Wielu graczy Call of Duty: Warzone myślami wybiega już pewnie mocno w przyszłość i zastanawia się, co może przynieść popularnemu battle royale premiera Modern Warfare 2. Raven Software dba jednak o regularne aktualizacje do gry i sprawia, że trudno nudzić się w oczekiwaniu na następną odsłonę COD-a.
Doskonałym przykładem tej różnorodności jest patch Season 4 Reloaded, który trafił w zeszłym tygodniu na oficjalne serwery. Zgodnie z kilkuletnią już tradycją, w połowie sezonu światło dzienne ujrzała aktualizacja Reloaded. Głównym bohaterem jest tym razem Terminator oraz dwa zestawy skinów dostępne w sklepie. Raven wprowadziło jednak również spore zmiany do balansu broni, wzmacniając kilka popularnych karabinów z Modern Warfare.
Podjęte przez Raven decyzje zachęciły kilku popularnych streamerów do przedyskutowania aktualnego stanu Call of Duty: Warzone. TimTheTatman, Nickmercs i Cloakzy, trójka jednych z najpopularniejszych twórców w świecie battle royale, poświęciła kilkanaście minut na rozmowę o balansie broni.
W wyniku ostatniej aktualizacji w odstawkę poszedł NZ-41 i w jego miejsce trafił Kilo-141, który wielu graczy pamięta jeszcze pewnie z czasów Verdanska. Tim nazwał ten moment najlepszą metą w historii Warzone, a Nick i Cloakzy zgodzili się, że czasy Kilo, Graua i Bruena były bardzo udane. Nowe bronie są więc w ich oczach słabe, a Warzone błyszczy przede wszystkim wtedy, kiedy w mecie królują bronie z Modern Warfare.
Właśnie tak wygląda aktualnie sytuacja w Warzone, co dla weteranów powinno być bardzo dobrą wiadomością. Zdaniem Tima Kilo jest świetne, ale pozostałe bronie z Modern Warfare sprawiają teraz znacznie więcej frajdy.
