Ninja nie chce edukować oglądających go dzieci
Najpopularniejszy streamer na świecie - Tyler "Ninja" Blevins - rozmawiał niedawno z dziennikiem The New York Times, gdzie poruszył szereg tematów, głównie tych poważniejszych. Mówił między innymi o zachowaniu dzieci podczas jego transmisji, a także na temat wspólnego grania z kobietami.
Mężczyzna przyznał między innymi, że nie jest jego obowiązkiem edukowanie oglądającej go społeczności. Jak uważa, to rolą rodziców jest, by pociechy podczas oglądania ulubionego streamu nie zatruwały czatu rasistowskimi czy seksistowskimi komentarzami, co obecnie jest popularne.
"Nasze dane i informacje są cenne i powinny zostać prywatne, lecz straszne jest, że dzieciaki mogą wypowiadać wszystkie te rasistowskie rzeczy czy być niebywale agresywnym w stosunku do kobiet i nie ponieść za to żadnych konsekwencji" - mówił Blevins, zapytany o zachowanie części fanów.
"Byłoby super, gdyby w obliczu takich komentarzy ktoś - nie mówię że ja, ktoś reprezentujący prawo - mógł kliknąć nazwę użytkownika i stwierdzić 'to Jimmy, to on to powiedział, zadzwońmy do jego rodziców'. Ale wszystko sprowadza się do wychowania" - kontynuował popularny streamer.
"Chcesz poznać swoje dziecko? Posłuchaj go, gdy gra w grę i jest pewne, że nikt go nie obserwuje. Jeśli grają i natykają się na rasizm ze strony znajomych, lecz sami nie mają pojęcia, o co chodzi, to dlaczego są na moim streamie? Czy to moim obowiązkiem jest rozmawianie z tymi dziećmi?" - mówi.
Później w wywiadzie Blevins poruszył też - raz jeszcze - temat komentarza, który wygłosił w 2018 roku. Przyznał wtedy, że celowo nie gra z kobietami podczas transmisji na żywo. Ninja nieco zgładził stanowisko w późniejszych latach, lecz teraz nieco do niego wrócił, porównując się do aktorów.
"Nie chcę zaczynać jakichś plotek, ale Justin Timberlake - żonaty - podczas kręcenia filmu był w barze, trzymając się za ręce z aktorką. Razem pracowali, ale wystarczy jeden taki moment, by uznać tę sytuację za coś strasznego, nawet jeśli to tylko oskarżenia, bez pokrycia" - tłumaczył Ninja.