Reklama

Ninja wygrywa pierwszy w historii turniej Apex Legends

​Pierwsza odsłona Twitch Rivals w Apex Legends już za nami. Chociaż kolejna rywalizacja już 19 lutego, to drużyna Ninjy zapisze się w historii jako zdobywcy pierwszego w historii gry tytułu.

Na początku trzeba zaznaczyć, że nie był to typowy turniej, do jakiego przywyczaiły nas dotychczasowe battleroyale. Przede wszystkim, Apex Legends nie ma jeszcze możliwości tworzenia prywatnego lobby. Nie wchodzi więc w grę wrzucenie wszystkich graczy w jeden mecz, jak działa to już w przypadku PlayerUnknown’s Battlegrounds czy Fortnite’a. Twitch postanowił zrezygnować również z drabinki oraz formatu nastawionego wyłącznie na zabójstwa, który zobaczymy w jutrzejszym Code Red.

Zamiast tego ośmiu zaproszonych streamerów zebrało swoje trzyosobowe druzyny i przez cztery godziny grali mecze, jeden za drugim. Zwycięstwa gwarantowały im pięć punktów, a każde zabójstwo jeden punkt. Ten, kto po czterech godzinach zebrał największą ilość oczek, wygrywał pierwszą odsłonę Twitch Rivals.

Reklama

Ukryta pod nazwą Kings Canyon drużyna Ninjy zgarnęła pierwsze miejsce, wygrywając zaledwie jednym punktem. W cztery godziny udało im się wygrać 13 razy oraz zdobyć 355 zabójstw. Mimo ich zwycięstwa, to jednak na konto drugiej drużyny trafiła największa suma. Skład ChocoTaco, Reids Money Team, nie tylko zajął bowiem drugie miejsce podium, ale zdobył również największą liczbę zabójstw, co gwarantowało im dodatkowe 7,5 tysiąca dolarów.

W drużynie Ninjy na uwagę po raz kolejny zasługuje Dizzy, gracz NRG, który aktualnie uchodzi za jednego z najlepszych graczy Apex Legends. Razem z KingRichardem, trójka streamerów stworzyła drużynę na miarę pierwszego miejsca w Twitch Rivals.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Apex Legends
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy