Reklama

Nowa mapa Valoranta zadebiutuje podczas VCT w Reykjaviku

​Turniej VCT na Islandii właśnie stał się jeszcze ciekawszy. Podczas imprezy pod koniec maja pierwszy raz na scenie esportowej Valoranta zobaczymy nową mapę Breeze.

W piątek, 23 kwietnia Riot Games oficjalnie zapowiedział nową mapę Valoranta, Breeze. Zarówno jej estetyka, błękitne niebo, plaże i palmy, jak i charakter samej lokacji, mają mocno odbiegać od tego, co do tej pory widzieliśmy w popularnym FPS-ie.

Riot postawił podobno na walki na dużo większym dystansie i otwarte przestrzenie. Dostaniemy więc mapę promującą zupełnie inny styl gry i sprawdzającą inny rodzaj umiejętności graczy.

Breeze pojawi się w grze już 27 kwietnia, razem z nowym Battle Passem i debiutem trzeciego aktu. Gracze będą mogli sprawdzić, jak prezentuje się mapa i czy faktycznie będzie oferować nieco inny rodzaj rozgrywki. Fani esportowej sceny cały czas zastanawiali się jednak, kiedy Breeze zobaczymy na najwyższym poziomie rywalizacji.

Reklama

Odpowiedź dostaliśmy chwilę później, kiedy profil Valorant Champions Tour poinformował, że mapa pojawi się pierwszy raz w competitive na Reykjaviku, podczas turnieju Masters. Impreza rusza 24 maja, dzień po zakończeniu Mid-Season Invitationala w League of Legends. Najlepsze drużyny zjadą się tam, żeby wziąć udział w pierwszym, większym turnieju LAN-owym.

Co ciekawe, w związku z premierą nowej mapy w Reykjaviku zobaczymy również debiut nowego systemu veto. Chociaż nie znamy jeszcze jego szczegółów, jest to dosyć naturalna kolej rzeczy. Po debiucie Breeze w puli map Valoranta będzie już sześć różnych lokacji. Aktualny system veto nie odpowiadałby do końca nowym warunkom.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy