Nowy sezon Fortnite: Battle Royale zaskoczył graczy?
Na serwery graczy trafiła aktualizacja z nowym sezonem popularnego Fortnite: Battle Royale. Wśród nowości, które znalazły się w grze, jest między innymi modyfikacja mapy, nowe bronie oraz wiele więcej. Epic Games nie próżnowało, ale czy gracze podejdą entuzjastycznie do zmian?
Amerykańskie studio nie ma w ostatnim okresie najlepszej passy. Wielu czołowych graczy przyznawało, że gra ich zaczyna nudzić. Jednym z takich "buntowników" był znany streamer Turner "Tfue" Tenney, który przyznał wprost, że odpoczynek od Fortnite’a dał mu dużo relaksu, którego nie ma grając. Tego typu komentarzy można znaleźć w sieci więcej. Zmiana stylu rozgrywki wraz z kolejnymi dużymi aktualizacjami nie przypada do gustu wielu użytkownikom. "Epicy" nie zamierzają jednak zwalniać tempa.
W środę wystartował nowy sezon, pod płaszczykiem aktualizacji 13.00. Co w niej się znalazło? Oprócz mniej istotnych kwestii jak nowa zakładka z kartami medali, są również znacznie bardziej istotne unowocześnienia. Należy do nich między innymi zmiana układu mapy.
Większość terenu została zalana oceanem, co spowodowało powstanie zupełnie nowych lokacji. Można rzec, że jest to całkiem nowa mapa. Jest kilka bardziej znanych lokacji starszym graczom, lecz ilość zmian w wirtualnym świecie Fortnite’a może zaskakiwać.
Dynamika w dodawaniu i usuwaniu broni oraz innych przedmiotów to jeden z symboli rozpoznawczych Epic Games przy pracy nad Fortnite’m. Tym razem powrócił sztucer - karabin myśliwski lubiany przez część graczy za skuteczność na średnim i dalszym dystansie. Wzmocnione zostały również strzelby oraz chwytak.
Wzmocnienie strzelb polega na dodatkowym ładowaniu broni. Gdy gracz wykona tę czynność, wówczas jego shotgun będzie zadawał jeszcze większe obrażenia. Chwytak natomiast teraz pozwala na przyczepianie się do powierzchni oddalonych o wiele metrów. Można się zatem spodziewać, że gdy któraś z nowych-starych broni będzie za mocna, to szybko doczekamy się osłabienia ich potencjału.
Ciekawostką jest fakt, że do dużej powierzchni wody trafiły...rekiny. Zwierzęta te, podobnie jak w rzeczywistości, są naprawdę bardzo groźne. Nieuważne przebywanie pod wodą może grozić likwidacją.
Czy nowa odsłona słynnego battle royale’a przyciągnie nowych graczy lub chociaż utrzyma obecnych użytkowników? Tego nie wiemy. Można spodziewać się, że przed Epic Games bardzo trudne tygodnie, gdyż kilkanaście dni temu zadebiutował Valorant, który choć nie jest grą z tego samego gatunku, na pewno może absorbować część graczy Fortnite’a.