Reklama

Nvidia DLSS powoduje problemy z celowaniem w Warzone

​Błędów w Call of Duty: Warzone ciąg dalszy. Nowa funkcja w postaci wsparcia DLSS w popularnym battle royale powoduje aktualnie poważne problemy z celowaniem.

Liczba klatek w shooterach to jeden z najczęstszych tematów dyskusji wśród graczy. Społeczności Counter-Strike’a czy Valoranta regularnie szukają perfekcyjnych ustawień, które zagwarantują płynną rozgrywkę, kluczowy element w drodze po najwyższe rangi.

Nic więc dziwnego, że fani Warzone z bardzo dużym entuzjazmem zareagowali na informację o wsparciu dla Nvidia DLSS w ich ulubionym battle royale. Gracze mogą od niedawna zoptymalizować ustawienia graficzne przy użyciu tej wyjątkowej technologii i uzyskać jeszcze płynniejszą rozgrywkę ze stabilną liczbą klatek. Niestety nie wszystko poszło zgodnie z planem Raven Software.

Reklama

Popularny YouTuber JGOD na swoim kanale opublikował krótki materiał prezentujący problem z optymalizacją DLSS. Według jego eksperymentów technologia Nvidii może powodować problemy z celowaniem.

Na opcjach Ultra Performance i Performance gra wygląda bardzo mało widowiskowo, ale pociski trafiają dokładnie tam, gdzie powinny. W dalszych opcjach sytuacja prezentuje się nieco inaczej.

JGOD pokazał to na przykładzie zwykłego, prywatnego meczu, gdzie z celownika snajperskiego strzela w konkretne punkty na mapie. Im wyższy priorytet stawia w opcjach na jakość grafiki, tym bardziej rosną problemy z celowaniem. Jak słusznie również zauważył, na dużych odległościach pokroju 200 czy 300 metrów problem może być jeszcze większy.

Nie jest to pierwszy i prawdopodobnie nie ostatni raz, kiedy Warzone nową opcję do gry wprowadza razem z drobnymi błędami. Materiał JGOD’a zyskał sobie już sporą popularność wśród społeczności, więc niedługo powinien dotrzeć również do Raven.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy