Reklama

OpTic Gaming zmienia rolę Dashy’ego przed turniejem w Los Angeles

​Przygotowania do kolejnego LAN-a w ramach Call of Duty League trwają w najlepsze. Silniejsze ekipy pielęgnują swoje umiejętności i dbają o motywację, a słabsze szukają zmian, które przyniosą im pierwsze sukcesy. Dla OpTic Gaming jest to czas poważnych decyzji.

Początek OpTic Gaming w Call of Duty League nie wygląda niestety zbyt obiecująco. Jesteśmy oczywiście dopiero na początku sezonu, a do słynnych Champsów zostało jeszcze mnóstwo czasu, ale jeżeli OG LA zostanie bez punktu przez kolejnych kilka eventów, kiedy wreszcie się obudzą, nie starczy im czasu, żeby powalczyć o najwyższe miejsca. Teraz jest więc najlepszy moment, żeby zacząć podejmować konkretniejsze decyzje.

Z tej okazji na Twitterze organizacji pojawił się ostatnio krótki film, w którym Muddawg tłumaczy, jakie są dalsze plany OpTic Gaming względem ich drużyny w Call of Duty League. Menadżer drużyny zaczął oczywiście od zaadresowania ich dotychczasowych problemów. OG LA nie ma jeszcze żadnego zwycięstwa na swoim koncie po trzech rozegranych eventach.

Reklama

Pierwszym krokiem do rozwiązania tego problemu ma być zmiana roli Dashy’ego. Gwiazda OpTic Gaming z zeszłego roku i jeden z najbardziej widowiskowych zawodników Black Opsa 4 skupi się teraz przede wszystkim na roli SMG. Slasherowi pozwoli to z kolei zostać z tyłu, z karabinem szturmowym w ręku.

Czy można spodziewać się teraz serii zwycięstw ze strony OpTic Gaming? Raczej nie. Czy ułatwi to odnalezienie się w drużynie poszczególnych zawodników i pozwoli im skupić się na konkretnych, spełnianych przez nich rolach? Prawdopodobnie. Nie ulega jednak wątpliwości, że Dashy jest kluczowym kawałkiem tej układanki. Chociaż otoczony został świetnymi zawodnikami, jeżeli on nie będzie czuł się komfortowo i nie wejdzie na poziom, jaki pamiętamy z zeszłego roku, OG LA może zostać w dolnej części tabeli do końca tego sezonu.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Call of Duty League
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy