Oszuści podszywają się pod kontrowersyjne streamerki
Panująca na platformie streamingowej Twitch.tv moda na transmisje z basenów zbiera różne żniwa. Nawet niektóre skutki są nieprzewidziane. Okazuje się, że niektórzy oszuści podszywają się pod gwiazdy serwisu po to, by zbierać jak największą liczbę widzów, a co za tym idzie - również donacje i subskrypcje.
Streamerki takie jak "Amouranth" czy "Indiefoxxx" oglądane są przez wiele tysięcy użytkowników na Twitch.tv. Swoją popularność zawdzięczają występowaniu w skąpych strojach - zazwyczaj w basenie, choć nie tylko.
Kobiety są gwiazdami niedawno utworzonej kategorii "Plaże i basen" - tam zostały przeniesione z działu "Rozmowy". Okazuje się, że ich popularność kusi oszustów, którzy ich kosztem chcą zarabiać nieuczciwie pieniądze na Twitchu. Jak to robią? Sposób jest niestety bardzo prosty.
Oszuści włączają powtórkę jednej z transmisji i pokazują ją "na żywo" jako swoją. Większość użytkowników bez większego problemu jest w stanie zorientować się, że puszczony film nie jest live streamem. Lecz znajdą się z pewnością również tacy, którzy nabiorą się i pozostawią takiemu oszustowi pieniądze w na różne sposoby.
Bardzo łatwo jednak wykryć tego typu proceder. Gdy jest to wcześniej nagrany film, widać, że kontakt z czatem jest bardzo nienaturalny lub go wcale nie ma. Wystarczy na ten element zwrócić uwagę, by wyśledzić oszustwo.
Twitch jak na razie nie reaguje na ten bardzo niebezpieczny trend. Jednak większość wierzy w to, że jest kwestią czasu, by zarządcy platformy poradzili sobie z problemem i szybko usunęli takich użytkowników ze społeczności. Taki ruch z pewnością oczyściłby dobre imię Twitcha i udowodnił, że ochrona streamerów działa jak należy.