Reklama

Overwatch 2 - cheaterzy wspinają się do najwyższych rang bez bana

Problemy systemu rankingowego Overwatcha 2. Tym razem nie chodzi o sam gameplay, balans postaci czy proces awansowania z rangi na rangę, tylko o cheaterów, którym jawne oszustwo uchodzi na sucho.

Cheaterzy to nieodłączny problem każdej gry multiplayer od wielu lat. Wszyscy pamiętają na pewno początki Call of Duty: Warzone, innowacyjnego i angażującego battle royale, które w pierwszym roku prawie zrujnowali oszuści. Niewidzialni operatorzy, postaci strzelające z chirurgiczną precyzją z drugiego końca mapy i gracze z wallhackami. Frustracja rosła, a Activision długo czekało z solidnym narzędziem do pozbycia się tych osób.

Reklama

Jeszcze gorzej wygląda sytuacja w przypadku gier free-to-play. Jeżeli ktoś zostanie zbanowany za cheating w kosztującym 60 dolarów Call of Duty: Modern Warfare 3, musi założyć nowe konto i kupić kolejną kopię gry. W darmowych produkcjach ponowne założenie konta kosztuje nas wyłącznie czas, a niska bariera wejścia, która jest często świetnym sposobem na zyskanie nowych graczy, staje się zmorą dla deweloperów.

Aktualnie problem cheaterów zdaje się szczególnie dotykać Overwatch 2. Nagłośnił go ostatnio Kraandop, popularny streamer produkcji Blizzarda. Na jego niedawnej transmisji pojawił się KSAA, profesjonalny gracz z Azji. Rozegrał on mecz z najlepszym supportem swojego regionu o nicku M6oFZM i poprosił Kraandopa, aby w wolnej chwili przyjrzał się powtórce z tego starcia. 

Na nagraniu Kraandop obserwuje, jak support jawnie używa aimlocka przeciwko zawodnikom drużyny KSAA. Ostatnio regularnie w sieci widać było klipy Baptiste używających automatycznego celowania, aby łatwiej doprowadzić do zwycięstwa. Flats obserwował niedawno nawet nieco sprytniejszego cheatera, który szybko sprowadzał rywali do niskich punktów zdrowia, ale nie eliminował go, aby nie zwracać na siebie zbędnej uwagi. 

Bardzo dobry jest w tym najwyraźniej M6oFZM, bowiem wszyscy obserwujący szybko stwierdzili, że mamy do czynienia z cheaterem, a w trakcie tamtego meczu był on na pierwszym miejscu w rankingu supportów na azjatyckim serwerze. W zeszłym sezonie jego najlepszym wynikiem był Diament 1, więc w krótkim czasie udało mu się przeskoczyć kilka rang pełnych profesjonalnych zawodników. Pojawił się on nawet na streamie Kraandopa i przyznał, że jest jego fanem, ale zamilkł, zapytany o cheating.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Overwatch 2 | Activision
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy