Overwatch 2 i Diablo 4 nie zadebiutują w 2021 roku

W trakcie prezentacji najnowszych wyników finansowych Activision Blizzard za ostatni kwartał ubiegłego roku, przedstawiciel firmy potwierdził, że nie mamy co liczyć na premierę obu mocno wyczekiwanych produkcji Blizzarda. Są też jednak i dobre wieści, bo choć w tym roku nie otrzymamy nowego Diablo ani Overwatch, to wydawca zapewnił, że fani serii Call of Duty mogą liczyć na kolejną odsłonę tego niezwykle popularnego shootera. Ta tradycyjnie zadebiutuje w ostatnim kwartale. 

Niestety Activision nie miało nic do dodania w temacie, co na pewno rozczaruje fanów Diablo, którzy z niecierpliwością wyczekują nowej odsłony tego kultowego izometrycznego action RPG. Z ujawnionych dotychczas informacji wiemy jedynie, że Diablo 4 powraca klimatem do korzeni i stawiać będzie na stylistykę bliższą Diablo 2 niż cukierkowego Diablo 3. Wiadomo także, że gra będzie wymagać stałego połączenia z internetem i nie będzie można w nią grać w trybie offline (no chyba, że twórcy zmienią zdanie co do tej kwestii). W grze pojawią się też kosmetyczne mikrotransakcje, ale nie wiadomo, czy otrzyma wsparcie dla modów. Blizzard chce za to zapewnić obsługę cross-play pomiędzy różnymi platformami. Ponadto Diablo 4 bazować będzie na nowym silniku, który pozwoli na oddalanie kamery i oferować będzie lepsze animacje.

Overwatch 2 wciąż bazować będzie zaś na tym samym silniku, ale też doczeka się istotnych zmian, w tym wsparcia dla większych map dla rozgrywki kooperacyjnej (w sequelu pojawią się fabularnie misje wymagające współpracy graczy). Spodziewać mamy się też większego zróżnicowania przeciwników i frakcji, które napotkamy na misjach. Oczywiście nie obejdzie się też bez nowych bohaterów, a starzy otrzymają wizualny upgrade.

Kiedy zatem możemy spodziewać się premiery obu gier? Najwcześniej w przyszłym roku, ale zapewne też nie na jego początku. Więcej informacji możemy otrzymać na wirtualnym konwencie BlizzConline 2021, który odbywa się 19-20 lutego. 

Daniel Górecki - ITHardware.pl