Reklama

Overwatch League: Podsumowanie półfinałów

​Playoffy powoli dobiegają końca. Mamy za sobą już pierwsze niespodzianki, wybranego MVP, a w ostatni weekend poznaliśmy również finalistów.

Jako pierwszy do wielkiego finału pierwszych Playoffów w historii Overwatch League zakwalifikował się London Spitfire. Chociaż ich ostatnie tygodnie nie wyglądały tak przekonująco, jak reszta sezonu, udało im się zmieść z powierzchni ziemi obie drużyny z Los Angeles. Najpierw ćwierćfinał z Gladiators, teraz półfinał przeciwko Valiant.

Paradoksalnie, to właśnie po tej stronie tabeli mogliśmy liczyć na więcej niespodzianek. To przecież właśnie drużyny z Los Angeles zakończyły czwarty etap na szczycie tabeli, ponad drużynam, które jeszcze niedawno uchodziły za faworytów.

Reklama

London Spitfire znalazło jednak swój sposób na aktualną metę i nie pozostawili żadnych wątpliwości rywalom. 3-1 i 3-0 przeciwko Valiant jest wyraźną deklaracją tego, że zawodnicy poważnie traktują postawione przed nimi zadanie i od początku mierzyli w najwyższe miejsce podium.

Z kolei po drugiej stronie drabinki, Philadelphia Fusion dokonała niemożliwego. Upadł gigant. Sześć porażek w 40 spotkaniach, pełna dominacja w lidze i rewelacyjny Jjonak z tytułem MVP. Mimo tej pewności siebie, jaką dawały im poprzednie wyniki, New York Excelsior przegrywa dwa mecze z rzędu przeciwko Philadelphii i odpada w półfinale playoffów.

Walki były długie, gracze zmotywowani jak nigdy wcześniej, a ostatecznie wygrała ta drużyna, która w kluczowych momentach grała lepiej. Każda z drużyn miała swoje momenty. Philadelphia pokazała klasę na King’s Row, a New York odgryzł się chwilę później na Hanamurze. Nic więc dziwnego, że drugie spotkanie rozstrzygnęło się wynikiem 3:2.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Overwatch League
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy