Reklama

PGL Major 2021: Znamy rozstrzygnięcia Fazy Pretendentów

​W piątek zakończyła się Faza Pretendentów podczas PGL Major 2021 w Sztokholmie. Pierwszy etap największej imprezy CS:GO w roku dostarczył kibicom wielu emocji. Kto zawiódł, a kto pozytywnie zaskoczył? Zapraszamy do podsumowania. Cała impreza transmitowana jest na antenie telewizyjnej Polsat Games.

Heroic z pewnym awansem

Pojedynek Heroic z Movistar Riders rozpoczynał piątkowe zmagania i starcie na pierwszej mapie nie należało do najbardziej emocjonujących. Duńczycy mieli pewną kontrolę przez cały mecz na Inferno. Okazali to wynikiem końcowym 16:7.

Na drugiej lokacji - Overpass mieliśmy już znacznie więcej emocji. Heroic prowadziło 9:6 po piętnastu rundach. W drugiej połowie była bardzo wyrównana potyczka duńsko-hiszpańska. Jednak lepiej z niej wyszli Skandynawowie, którzy triumfowali 16:14 i ostatecznie przypieczętowali awans do kolejnej rundy PGL Major 2021.

Reklama

Nadzieja Niemiec poza turniejem

Drużyna BIG jest największą nadzieją dla niemieckich kibiców na sukces na Majorze. Formacja składająca się z naszych zachodnich sąsiadów, podobnie jak Astralis miała bilans dwóch zwycięstw i takiej samej liczby porażek. Spotkanie z MOUZ rozpoczęli świetnie. Początkowo wprawdzie przegrywali na Dust2 6:9, lecz w drugiej połowie zademonstrowali pokaz świetnego CS:GO. Zdobyli aż 10 rund z rzędu, przegrywając tylko jedną i ostatecznie wygrali 16:10.

Wściekłe MOUZ bardzo szybko rzuciło się do gardeł zawodników BIG. Błyskawicznie objęli aż ośmiopunktowe prowadzenie (9:1). Końcówka pierwszej połowy na Inferno należała do BIG i ostatecznie po pierwszej połowie na tablicy z wynikiem widniał rezultat 9:6. Po przerwie widzowie byli świadkami bardzo wyrównanego widowiska. Górą jednak było MOUZ (16:12) i wszystko miało się rozstrzygnąć na Nuke.

Tam mieliśmy najbardziej wyrównaną potyczkę ze wszystkich. Świadczył o tym chociażby wynik 8:7 dla MOUZ na półmetku. W drugiej części międzynarodowa formacja jednak przyspieszyła tempo i pokonała BIG 16:12, tym samym zapewniła sobie awans do Fazy Legend. BIG musiało pogodzić się z uczuciem niedosytu.

Astralis niepewne samego do końca

Duńczycy fatalnie rozpoczęli Fazę Pretendentów PGL Major 2021. Utytułowana formacja przegrała dwa pierwsze spotkania i tym samym postawiła się pod ścianą. Każda kolejna porażka eliminowała ich z dalszego udziału w turnieju, co byłoby ogromną sensacją. Skandynawowie jednak zanotowali dwa kolejne zwycięstwa i w piątym starciu podejmowali rosyjski Team Spirit.

Na pierwszej mapie - Dust2 nie uświadczyliśmy wielu emocji. Duńczycy od samego początku kontrolowali wydarzenia i nie pozwolili na rozwinięcie skrzydeł graczom ze wschodu Europy. Po piętnastu rundach na tablicy widniał rezultat 10:5. Po zmianie stron również Astralis całkowicie panowało nad grą. Dołożyli sześć kolejnych rund, tracąc jedynie trzy i ostatecznie wygrali aż 16:8. Byli już o krok od ostatecznego awansu.

Na Inferno faworyci musieli się nieco bardziej namęczyć. Pierwsza połowa nie wskazywała na to, że Astralis będzie miało jakikolwiek problem. Po stronie atakującej zdecydowanie lepiej radzili sobie od Teamu Spirit, ponownie ugrywając dziesięć rund na piętnaście możliwych. Spirit po zmianie stron błyskawicznie zdobył pięć kolejnych "oczek", dzięki czemu wyrównał stan spotkania. Duńczycy odzyskali kontrolę i ostatecznie wygrali 16:12 i w całym starciu 2:0.

Faza Pretendentów dobiegła końca

Można śmiało powiedzieć, że jednym z nieoczekiwanych zwycięzców pierwszej rundy PGL Major jest duńska formacja Copenhagen Flames. Drużyna ze stolicy Danii wygrała trzy spotkania i bez żadnego problemu awansowała do Fazy Legend. Świetnie sobie poradziło również ENCE z Polakami czy Virtus.pro (bilanse 3-1).

Zawiodła z pewnością trzynasta drużyna wg. rankingu HLTV.org - BIG odpadła już w Fazie Pretendentów. Smutek przeżywają zapewne także kibice z Brazylii. Aż trzy ekipy z tego kraju zajęły miejsce, które nie dawało awansu do następnej rundy. Faza Legend rozpocznie się już w sobotni poranek.

Za polską transmisję turnieju PGL Major Sztokholm 2021 odpowiada agencja gamingowa Fantasyexpo we współpracy z firmą FRENZY. Transmisję  można oglądać w serwisie Twitch.tv na kanale @izakooo oraz w telewizji na antenie Polsat Games.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy