Reklama

PGL Major: Sensacyjne porażki Astralis pierwszego dnia

​Pierwszy dzień PGL Major w Sztokholmie przyniósł kilka niespodzianek. Wielki falstart zaliczyła formacja Astralis, która niespodziewanie uległa w dwóch pierwszych spotkaniach. Nienajgorzej poradziła sobie drużyna ENCE z dwoma Polakami w składzie. Transmisję z zawodów PGL Major Sztokholm w CS:GO można śledzić na antenie telewizyjnej Polsat Games.

Astralis w najnowszym notowaniu rankingu HLTV.org zajmuje bardzo dobre, ósme miejsce. Można było zatem spodziewać się, że Fazę Challenger przejdą bez większych problemów i znajdą się w finałowej szesnastce, która będzie walczyła o tytuł. Duńczycy jednak sprawili ogromny zawód swoim kibicom i samym sobie.

Na otwarcie zawodów ulegli 16:6 swoim rodakom z Copenhagen Flames na mapie Overpass. Porażka w derbach Danii była ogromną niespodzianką, ale wielu uważało, że Astralis nabierze wiatru w żagle i zacznie wygrywać kolejne spotkania. Tak się jednak nie stało.

Reklama

W drugim starciu - przeciwko Entropiq ulegli również do sześciu. Zatem po pierwszym dniu jedna z najbardziej utytułowanych formacji w historii Counter-Strike’a ma na koncie dwie porażki i jest o krok od odpadnięcia z zawodów. Świetnie za to radzi sobie Virtus.pro. Międzynarodowy skład złożony z graczy z regionu Europy Wschodniej i Azji wygrał oba spotkania - z brazylijskim paiN oraz hiszpańskim Movistar Riders i znajduje się na świetnej drodze do Fazy Legend.

Oczy wielu polskich kibiców są zwrócone na fińską organizację ENCE. W szeregach tego klubu gra dwóch polskich zawodników - Paweł "dycha" Dycha oraz Olek "Hades" Miśkiewicz. ENCE bardzo dobrze rozpoczęło Challenger, wygrywając z GODSENT 16:10 na mapie Nuke. Czołowym zawodnikiem swojej drużyny był "dycha", który ustrzelił 19 fragów.

W drugim starciu już tak pomyślnie nie poszło drużynie z naszymi rodakami w składzie. ENCE uległo FaZe Clanowi do 12 i tym samym po pierwszym dniu "polska" formacja ma bilans jednego zwycięstwa i jednej porażki. Po dwóch spotkaniach w najlepszej sytuacji z bilansem dwóch zwycięstw znajdują się: Copenhagen Flames, FaZe Clan, Heroic oraz Virtus.pro. Na przeciwnym biegunie znajdują się za to: Astralis, GODSENT, Sharks oraz paiN. Do zakończenia Fazy Challenger jeszcze jednak dużo spotkań i wszystko może jeszcze się odwrócić.

Za polską transmisję turnieju PGL Major Sztokholm 2021 odpowiada agencja gamingowa Fantasyexpo we współpracy z firmą FRENZY. Transmisję  można oglądać w serwisie Twitch na kanale @izakooo oraz w telewizji na antenie Polsat Games.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: PGL Major
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy