Reklama

PGL Major Stockholm 2021: Komentatorzy polskiej transmisji

​Dwuletnia przerwa za niedługo dobiegnie końca. Już 26 października wystartuje najważniejsze wydarzenie na scenie CS:GO. Ranga wydarzenia wymaga doboru wyjątkowych komentatorów, którzy umilą czas spędzany na transmisji oraz dodadzą emocji wszystkim spotkaniom.

Agencja gamingowa Fantasyexpo przy współpracy z firmą FRENZY przygotuje polską transmisję z PGL Major Stockholm 2021. Tak wyjątkowe wydarzenie potrzebuje doświadczonej obsady komentatorskiej, dlatego w wśród casterów zobaczymy takie persony jak Piotr “Izak" Skowyrski, Paweł “Saju" Pawełczak, Radek “mad1" Florkowski, Łukasz “Hermes" Pożyczek, Dominik “Domek" Nowakowski, Jakub “Swelder" Grzegorski.

Organizatorzy przewidują również ciekawych gości w roli ekspertów i analityków, a wśród nich na pewno pojawi się komentator ESL Polska - Kuba “KubiK" Kubiak. Transmisję będzie można oglądać w serwisie Twitch na kanale oraz w telewizji Polsat Games.

Reklama

W Mistrzostwach zobaczymy 24 zespoły niemalże z całego świata, wszak w rozgrywkach wystąpią reprezentanci z pięciu kontynentów. Wśród wszystkich zespołów znajdziemy trzech Polaków, którzy będą walczyć o ogromne pieniądze i próbę zapisania się na kartach historii Counter-Strike’a.

W barwach ENCE wystąpią Paweł “dycha" Dycha oraz Olek “hades" Miśkiewicz, natomiast wraz z Evil Geniuses, które rozpocznie grę od Fazy Legend, zagra Michał “MICHU" Müller. Organizatorzy rozlosowali pary pierwszego dnia rozgrywek. Prezentują się następująco:

  • 10:00 - Astralis vs. Copenhagen Flames
  • 10:00 - FaZe vs. Spirit
  • 11:15 - ENCE vs. GODSENT
  • 11:15 - Entropiq vs. paiN
  • 12:30 - BIG vs. Virtus.pro
  • 12:30 - Movistar Riders vs. Renegades
  • 13:45 - Heroic vs. TYLOO
  • 13:45 - MOUZ vs. Sharks

Fani Counter-Strike’a musieli czekać aż dwa lata na wydarzenie rangi Major. Tegoroczne Mistrzostwa Świata Counter-Strike’a odbędą się w Sztokholmie w Avicii Arenie, a organizatorzy planują przywrócić turniejom LAN-owym pełną krasę, otwierając drzwi dla publiczności. Dzięki temu najlepsze drużyny z całego świata będą mogły ponownie poczuć doping tysięcy swoich kibiców.


Esporter/materiały prasowe
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy