Reklama

phr: Takiej oferty nie można odrzucić

Wtorkowa zmiana w składzie Virtus.pro była dość zaskakującą informacją. Na ławkę rezerwowych formacji trafił Michał "OKOLICIOUZ" Głowaty. Tymczasowo jego miejsce w składzie zajął Tomasz "phr" Wójcik, który liczy na dłuższą współpracę z organizacją. - Od czasów, kiedy zacząłem poważnie myśleć o zostaniu esportowcem, dołączenie do VP było moim małym marzeniem - stwierdził zawodnik.

We wtorek za pośrednictwem swojego profilu na Facebooku "OKOLICIOUZ" ogłosił, że znalazł się na ławce rezerwowych drużyny "Niedźwiedzi". Oprócz powodów takiego obrotu sytuacji popularny "OKO" zdradził, iż stand-inem w teamie został "phr", który z dniem pierwszego lipca przestał być pracownikiem AGO Esports. Jak powiedział sam Wójcik, to pierwszego dnia nowego miesiąca "virtusi" zgłosili się do niego z propozycją gry.

Choć zawodnik zakładał sobie odpoczynek od rywalizacji, to jednak nie ukrywa on radości z dołączenia do nowej formacji.

Reklama

Po odsunięciu Głowatego od czynnego składu Virtus.pro ogłosiło rozpoczęcie testowania nowych graczy. Pierwszym z nich jest właśnie "phr". Zawodnik ma zatem szanse wywalczyć sobie kontrakt z organizacją.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: virtus.pro
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy