Reklama

PLWK oficjalnie zakończyło sezon! – relacja z gali

W sobotę w Centrum Kongresowym Targów Kielce odbyła się gala podsumowująca sezon 0 w wykonaniu Polskiej Ligi Wirtualnych Klubów. Oprócz kwestii związanych z rozgrywkami na scenie wystąpili m.in. organizatorzy GG League oraz Meet Point i Games Clash Masters, zapowiadając kontynuacje swoich produkcji.

Stonowana atmosfera

Galę rozpoczął szef PLWK – Bartosz Fatyga. Na wstępie osoba odpowiedzialna za ligę wróciła do wydarzeń z Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, a konkretnie do zamordowania Pawła Adamowicza. Fatyga przyznał, że do momentu żałoby narodowej impreza będzie miała nieco bardziej stonowany charakter. Ponadto prezydent Gdańska został przez zebranych uczczony minutą ciszy.

Następnie CEO ligi 11 na 11 przeszedł już do właściwej części programu, przedstawiając charakter imprezy oraz harmonogram poszczególnych części gali. Po tym głos otrzymał współzałożyciel PLWK – Marcin Gołębiowski. Jeden z twórców rozgrywek podziękował za to, w jaki sposób rozwinął się projekt. Wedle statystyk PLWK zmagania wygenerowały dwa miliony wyświetleń. Gołębiowski mocno zwrócił jednak również uwagę na hejt, zapowiadając, że pozbędzie się go z ligi.

Reklama

Meet Point i GCM wracają

Oprócz rzeczy związanych z ligą FIFY, swój czas na scenie otrzymał również przedstawiciel Games Clash Entartaiment – Jakub Janaszek. Wspomniana firma była w 2018 roku odpowiedzialna za stworzenie Meet Pointu na PGE Narodowym, a także Game Clash Masters, które w ostatni weekend września odbyło się w Gdyni.

Janaszek przede wszystkim skupił się na zaprezentowaniu turniejów z 2018 roku. O ocenę tamtych rozgrywek poprosiliśmy go również w rozmowie na wyłączność.

"Jesteśmy zadowoleni ze zorganizowanych wydarzeń, ponieważ były to pierwsze edycje dwóch inicjatyw o ważnym dla polskiego esportu charakterze - pierwszego wydarzenia esportowego na PGE Narodowym oraz międzynarodowych rozgrywek z udziałem Polaków. Mimo że Meet Point i Games Clash nie były potężnie odwiedzanymi imprezami, jak np. IEM w Katowicach, to zauważane przez nas porównywania do niego traktujemy jako docenienie i wyzwanie" - mówi Jakub Janaszek.
 
"To ciekawe, jak Meet Point odnalazł się jako element Targów Książki oraz odbiorców, których gościliśmy na widowni - często ludzi starszych chcących zainteresować się pasją potomków. Co do Games Clash Masters, cieszymy się, że oprócz Katowic pojawiło się kolejne miasto silnie współpracujące z esportem. W dniach turnieju na mieście było widać flagi i banery, a w przyszłym roku chcemy jeszcze bardziej poszerzyć kampanię zewnętrzną" - kontynuuje Janaszek.

Ponadto przedstawiciel Games Clash Entertaiment dał do zrozumienia, iż w 2019 oba wspomniane wyżej projekty będą kontynuowane. Postaraliśmy się zatem uzyskać więcej szczegółów od samego zainteresowanego.

"Meet Point ponownie odbędzie się podczas majowych Warszawskich Targów Książki. Widzimy niesamowity potencjał w budowaniu pewnego mostu do literatury przez gaming, czyli pasję młodych ludzi. Nie wolno zapominać, że ostatnia edycja WTK zgromadziła ponad 80 tys. uczestników. Wyciągneliśmy wnioski z pierwszej edycji i planujemy kilka zmian. Na pewno odejdziemy od ścisłego łączenia esportu z youtuberami. Chcemy również zbudować wiele interaktywnych stref, które zapewniają rozrywkę i nie wymagają zaangażowanego uczestnika.. W tym roku dużo mocniej łączymy się komunikacyjnie i wizerunkowo z WTK. Pierwszym krokiem jest chociażby wspólny bilet" - stwierdził Janaszek.
 
"GCM ponownie zostanie rozegrany w Gdyni, rozszerzając swój międzynarodowy charakter już w trakcie kwalifikacji. Wszystkie eliminacje obejmie transmisja z naszego studia w Warszawie. Komentarz uzupełni analiza oraz wywiady. Planujemy również zmienić format, aby przedłużyć rozgrywki kwalifikacyjne i skupić się na transmisji popołudniowej i wieczornej. Pula nagród wyniesie 100 tysięcy dolarów, jednakże tym razem kierujemy wszystko na finał. Mogę zdradzić, że pula nie będzie podzielona w tradycyjny sposób" - dodał Janaszek.

GG League rośnie w siłę

Organizatorzy m.in. GCM nie byli jedyni z branży Counter Strike'a: Global Offensive. Swój czas na prezentacje otrzymał również Mateusz Matysiak, pełniący funkcję szefa GG League. W zeszłym roku organizacja stworzyła pięć turniejów. Cztery z nich rozgrywane były pod szyldem „Road to GG League”. Punkt kulminacyjny stanowiły z kolei finały odbywające się na INEA Stadion w Poznaniu. Oprócz CS:GO GGL organizował również turniej FIFY.

Okazuje się, że w obecnym sezonie Matysiak i spółka powiększą swoją działalność. Mianowicie GG League w okresie 23 marca – 30 czerwca zorganizuje sześć turniejów z cyklu „Road to”. Na razie oficjalnie nie wiadomo jednak, w jakich miastach drużyny powalczą o awans do turnieju głównego. Sam końcowy produkt również będzie nieco inaczej skonstruowany, gdyż tym razem potrwa on trzy dni. Konkretna data GG League Finals to 12-14 lipca.

Oprócz zwiększenia ilości i dalszej pracy nad wartością zmagań włodarze GGL otworzyli się również na nowe produkcje. Oprócz standardowego zestawu w postaci CS:GO oraz FIFY tym razem zostaną również stworzone turnieje w: League of Legends, Fortnite, PUBG, Clash Royale oraz StarCraft II.

Znamy datę kolejnego GameON

Zebrani w centrum kongresowym mieli także okazję wysłuchać prezentacji Marty Brzezińskiej, czyli PR Manager GameON Kielce. Przedstawiciel targów gier również odwołał się do minionego eventu, skupiając się na różnych aspektach. Ponadto Brzezińska podała datę tegorocznej edycji GameON, która odbędzie się w dniach 22-23 czerwca. Jak powiedziała sama PR Manager organizatorzy szykują kilka niespodzianek, lecz na razie nie chcą oni ujawnić ich szczegółów.

Zmiany w PLWK

Po szeregu prezentacji powrócono do spraw ligi. CEO PLWK odniósł się do tego, co czeka rozgrywki w nadchodzącym sezonie. Otóż okazuje się, że w porównaniu do zmagań z numerem 0, pierwszy sezon ligi wirtualnych klubów wprowadzi przede wszystkim większą profesjonalizację. Pomóc w tym mają zgody od zawodników na przetwarzanie danych, co pozwoli PLWK reklamować swoich bohaterów

Atrakcyjność zmagań ma także poprawić wyłącznościowe kontraktowanie drużyn. Oznacza to, że zespół przypisany do PLWK nie będzie mógł występować w innych ligach. Według Fatygi taki sposób zablokowania formacje wpłynie pozytywnie na rozwój sceny, gdyż nie dojdzie do sytuacji, gdzie dane teamy grają ze sobą zbyt często. Taki problem pojawia się m.in. w zmaganiach CS:GO.

Z innych informacji finał Pucharu Polskiej Ligi Wirtualnych Klubów 2019 odbędzie się na PGE Narodowym w trakcie Meet Pointu. Ponadto włodarze zapowiedzieli stworzenie ligi talentów.

Devastation z Pucharem ligi

Ostatnią część gali stanowiły wydarzenia czysto gamingowe. Najpierw trofeum za zwycięstwo w mistrzostwach ligi odebrali zawodnicy GameOver Esports. Następnie doszło do spodziewanego starcia pomiędzy Polish Vikings, a Devastation o puchar ligi. Podczas spotkania drużyny naprzemiennie zdobywały inicjatywę. Różnica polegała na tym, że druga wymieniona formacja ze swoich momentów wykrzesała trzy bramki, dające im zwycięstwo w meczu. Zaraz po zakończeniu pojedynku Devastation zostało uhonorowane nagrodą.

Później doszło do indywidualnych wyróżnień. I tak oto wybrano „11 sezonu”, najlepszego bramkarza, asystenta oraz napastnika. Poza zawodnikami włodarze ligi upominkami podziękowali różnym osobom współpracującym przy projekcie.

Patryk Głowacki

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: FIFA | games clash masters | MEET POINT | gg league
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy