Reklama

Po kontrowersjach, armia USA opuszcza Twitch

​Kanał armii USA w serwisie Twitch najwyraźniej ma dość ostatnich kontrowersji, jak użytkowników pytających na czacie o zbrodnie wojenne, czy - ostatnio - zarzutów o łamanie postanowień konstytucji Stanów Zjednoczonych, co tylko pozornie brzmi dziwnie. Na razie wstrzymano dalsze streamowanie.

"W związku z ostatnimi doniesieniami medialnymi na temat fałszywych konkursów i potencjalnego naruszenia konstytucji, zespół esportowy US Army wstrzymał aktywność w sieciach społecznościowych, streamowanie na Twitchu i udział w nadchodzących wydarzeniach Twitch Rivals".

Takie wieści przekazał na Twitterze jak zwykle świetnie poinformowany Rod "Slasher" Breslau, konsultant ze świata esportu. Mężczyzna dodał - nie ujawniając swoich źródeł - że armia może wznowić aktywność we wszystkich tych wymienionych sferach w przyszłości, najpewniej w 2021 roku.

Reklama

Kanał armii USA pozostaje nieaktywny od dwóch tygodni. Nie przeszkadzało to wielu osobom na wyrażanie krytyki pod adresem streamerów, także osobnego kanału marynarki - US Navy. Jak wynika z wewnętrznego maila, jaki ujawnił Breslau, decydentom nie podoba się właśnie negatywna prasa.

Jak wskazał ostatnio dziennik "Washington Post", obie gałęzie wojska otwierają się na poważniejsze problemy, ponieważ poprzez banowanie na swoim kanale mogą potencjalnie łamać słynną, pierwszą poprawkę do konstytucji Stanów Zjednoczonych, czyli zapis mówiący o wolności słowa i wypowiedzi.

Sędzia Mark Kearney wcześniej w tym roku w podobnej sprawie orzekł, że bycie "wyciszonym" w grze nie łamie tej poprawki. Jak jednak wyraźnie wskazał, "pierwsza poprawka to konstytucjonalna gwarancja wolności słowa ograniczająca rządowe podmioty, nie osoby prywatne" - napisał wtedy.

US Army oraz US Navy to właśnie podmioty rządowe, które nie mogą ograniczać wolności słowa. "Rząd nie może sterować publicznym dyskursem w ten sposób, by wypowiadać mogły się tylko osoby, które z tym rządem się zgadzają" - wyjaśnia Katie Fallow z Uniwersytetu Columbia.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: twitch.tv
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy