Reklama

Polish Masters 2020: Znamy wszystkich uczestników play-off

Po 14. kolejkach Polish Masters 2020 w Rainbow Six: Siege znamy w końcu wszystkie rozstrzygnięcia w układzie tabeli. Mecze ostatniej serii były bardzo emocjonujące. O czwarte miejsce toczyła się zażarta rywalizacja między PACT-em, XPG Invictą a nawet AVEZ Esport.

  • Teetres SLAVGENT - AVEZ Esport

Faworytem potyczki było oczywiście liderujące SLAVGENT, lecz "Ośmiornice" w tym sezonie spisują się co najmniej przyzwoicie. 15 punktów na koncie i strata trzech "oczek" do czwartej Invicty, dawała jeszcze cień szansy na awans do play-off. Było o to jednak piekielnie trudno, gdyż by awansować, musieliby pokonać SLAVGENT i czekać na korzystne rozstrzygnięcia w pozostałych meczach.

Na mapie Clubhouse lepiej rozpoczęła formacja SLAVGENT. To oni prowadzili 4:2 na półmetku starcia. Nie była to jednak tak wyraźna przewaga, jakiej mogli się spodziewać obserwatorzy. Drużyna AVEZ pomimo tego, że już wtedy miała nikłe szanse na wygranie spotkania, postanowiła nie składać broni i walczyć o każdy duży punkt do tabeli.

Reklama

Ta sztuka udała się ‘Ośmiornicom". W drugiej połowie odrobili poniesione wcześniej straty i zremisowali całe spotkanie 6:6. Remis wykluczał ich jednak z udziału w dalszej fazie Polish Masters 2020.

  • XPG Invicta - Hummingbirds

Invicta była największym faworytem do zdobycia czwartego miejsca. Przed ostatnią kolejką XPG miało punkt przewagi nad piątym PACT-em i jednego z łatwiejszych rywali - przedostatnie w tabeli Hummingbirds. Jednak są to rozgrywki esportowe, a w esporcie wszystko może się zdarzyć, więc nie można było jednoznacznie zakładać, że Invicta odniesie zwycięstwo.

Gracze XPG jednak postanowili nie pozostawiać żadnych wątpliwości na Oregon. 6:0 po pierwszej części gry nie dawało wątpliwości, kto uzupełni stawkę w rundzie play-off. Chyba nie było osoby, która mogłaby uwierzyć w powrót "Kolibrów" w tamtym momencie.

Po zamianie stron Invicta dokończyła dzieła zniszczenia rywali. Ostateczny wynik 7:1 idealnie obrazował to widowisko. Dzięki zwycięstwu XPG została rozwiązana największa zagadka przed ostatnią kolejką Polish Masters.

  • Devils.one - PACT

Interesująco zapowiadała się konfrontacja Devils.one z PACT-em. Obie drużyny bardzo dobrze sobie radzą na polskiej scenie Rainbow Six: Siege. Faworytem byli jednak pewni już awansu do kolejnej rundy zawodnicy Devils.one.

Mecz na Kafe Dostoyevsky był jednym z bardziej interesujących w 14. serii spotkań. 4:2 na półmetku prowadzili gracze Devils.one. PACT nie zamierzał jednak odpuszczać. Trzy wygrane rundy w drugiej części nie pozwoliły jednak na zwycięstwo.

PACT ostatecznie zakończył zmagania na najbardziej drażliwym - piątym miejscu w tabeli. To jednocześnie pierwsza lokata, która nie dawała awansu do kolejnej fazy. Na drugim biegunie znajdują się "Diabły", które mogły cieszyć się z trzeciej pozycji.

  • PRIDE - Izako Boars

Potyczka "Orłów" z "Dzikami" to niemal ikona polskiej sceny esportowej. Obie organizacje od lat istnieją w polskim esporcie i niejednokrotnie mierzyły się ze sobą w różnych tytułach. W Rainbow Six obie formacje dzieli jednak przepaść. Sezon 2020 w Polish Masters jest kompletnie nieudany dla PRIDE. Zajmują oni ostatnie miejsce, bez szans na poprawę tej lokaty.

Izako Boars radzi sobie świetnie. Jest pewnym swego miejsca wiceliderem i w zasadzie potyczka z PRIDE jest dla nich niemal sparingowa. Nie oznaczało to jednak, że nie byliśmy świadkami dobrego widowiska - wręcz przeciwnie.

Świetna pierwsza część gry zakończyła się remisem - 3:3. Warto zauważyć, że PRIDE w bardzo dobrym stylu kończyło rozgrywki. Nie widać było różnicy klas pomiędzy obiema formacjami. Druga połowa przyniosła jednak rozstrzygniecie.

Lepsi okazali się zawodnicy organizacji Piotra "izaka" Skowyrskiego. Mecz zakończył się ostatecznie wynikiem 7:5 dla Izako Boars.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Polish Masters 2020
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy