Reklama

Polish Masters: Kolejka jednostronnych spotkań

​Trzecia kolejka rozgrywek ligowych Polish Masters 2021 w Rainbow Six: Siege zapowiadała się bardzo interesująco. Największym hitem było starcie Invicty Gaming z Revenge. Ku zaskoczeniu wielu, większość spotkań zakończyła się bardzo jednostronnym rozstrzygnięciem. Zapraszamy do podsumowania meczów.

Invicta Gaming - Revenge

Trzecią kolejkę otworzyło starcie dwóch niepokonanych dotąd drużyn - Invicty Gaming oraz Revenge. Wyższą pozycję w tabeli zajmowali ci drudzy, gdyż gracze Invicty jedno ze spotkań wygrali po dogrywce, przez co stracili jeden punkt w klasyfikacji generalnej. Dlatego to właśnie Revenge można było upatrywać jako faworyta, choć bardzo nieznacznego.

Mecz rozegrany został na mapie Kafe Dostoyevsky. Ku zaskoczeniu wielu, okazało się, że jednak to Invicta przejęła od początku kontrolę nad tym spotkaniem. Po czterech pierwszych rundach zawodnicy tej formacji wygrywali już 3:1. Dobra gra Invicty w pierwszej połowie przyniosła oczekiwany skutek. Zakończyła się prowadzeniem 4:2.

Reklama

Po zmianie stron nie było żadnej sensacji. Gracze Revenge w dalszym ciągu było dużo słabsi. Ostatecznie byli w stanie wygrać tylko jedną rundę w drugiej części spotkania, przegrywając ich aż kolejne trzy. Ostatecznie Invicta zwyciężyła 7:3 i tym samym wysunęła się na prowadzenie w tabeli po swoim meczu.

ESCA Gaming - xXx

Pierwsza połowa starcia na Oregon ESCY Gaming z xXx na początku była bardzo wyrównana. Obie drużyny toczyły bardzo wyrównany pojedynek. Dopiero w szóstej rundzie ESCA Gaming wypracowała dwupunktową przewagę i tym samym kończyła pierwszą połowę na prowadzeniu 4:2.

Po wznowieniu gry po przerwie kibice oglądający spotkanie na antenie Polsat Games byli świadkami jednostronnego widowiska. ESCA nie dała żadnych szans rywalom z drużyny xXx. Wygrała wszystkie trzy rundy i tym samym zamknęła spotkanie wynikiem 7:2. Te formacje dzieliły zaledwie dwa punkty i mało kto się spodziewał, że jedna ze stron zdominuje w takim stopniu tę potyczkę.

Forsaken - NOX Esports

NOX bardzo mocno rozpoczęło starcie na Coastline. Zajmujący pozycję lidera przed spotkaniem zawodnicy prowadzili 3:0, nie dając większych szans rywalowi z drużyny Forsaken. Warto wspomnieć, że NOX było bardzo wyraźnym faworytem.

Forsaken nie wygrało dotąd żadnego spotkania w tegorocznej edycji Polish Masters. NOX spuściło jednak z tonu i pozwoliło rywalom na zdobycie trzech kolejnych rund i w rezultacie wyrównanie po pierwszej połowie (3:3).

Doświadczeni gracze NOX od początku drugiej połowy znów przycisnęli rywala. Nie dali wielkich szans Forsaken i ostatecznie zwyciężyli 7:4. NOX wyrasta na jednych z faworytów całych rozgrywek o trofeum Polish Masters 2021.

Devils.one - Illuminar Gaming

Mecz zapowiadał się niezwykle interesująco z uwagi na pozycje obu drużyn w klasyfikacji generalnej. Devils.one zajmowało ostatnią lokatę, a tuż nad "Diabłami" znajdowali się gracze Illuminar Gaming. Każda z tych drużyn chciała wygrać, by odbić się od dna.

Początek ostatniego czwartkowego starcia - tym razem na mapie Villa był bardzo wyrównany. Żadna ze stron w pierwszej fazie spotkania nie dopuszczała do tego, by rywal mógł zbudować sobie większą przewagę. Po pierwszej części tego starcia był remis 3:3. Szala zwycięstwa mogła być przechylona na każdą ze stron. Trudno było sądzić, kto może wyjść z tego pojedynku zwycięsko.

Był to zdecydowanie najbardziej wyrównany pojedynek podczas czwartkowego wieczoru. Obie formacje stworzyły wręcz kapitalne widowisko. Żeby rozstrzygnąć zwycięzcę potrzebna była dogrywka, gdyż regulaminowa część zakończyła się remisem 6:6. Na przestrzeni dodatkowych rund nieco lepsza okazała się formacja Illuminar, która wygrała 8:6 i tym samym mogła sobie dopisać pierwsze w tym sezonie zwycięstwo na swoje konto.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Polish Masters
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy