Reklama

Polska Liga Esportowa: Wielkie emocje w środę

​W środę polscy kibice CS:GO mogli obejrzeć tylko jedno spotkanie w ramach Polskiej Ligi Esportowej - PGE Grupy Mistrzowskiej. Był nim pojedynek pomiędzy PACT-em a AVEZ Esport. Mecz miał wiele bardzo dramatycznych zwrotów akcji. Zapraszamy do relacji ze środowej potyczki w ramach 3. kolejki.

Wisła All in! Games Kraków - Izako Boars

Mecz krakowskiej Wisły z Izako Boars został przełożony z powodu rozgrywania meczów obu formacji na arenie międzynarodowej. Wisła podejmowała ANONYMO w ramach ESEA Premier Season 36 Europe, natomiast "Dziki" Piotra "Izaka" Skowyrskiego walczyły w wielkim finale eliminacji do 37. sezonu rozgrywek ESEA Premier. Obie polskie drużyny wygrały, co z całą pewnością cieszy wielu polskich kibiców CS:GO.
Starcie Wisły z Izako Boars w ramach Polskiej Ligi Esportowej - PGE Grupy Mistrzowskiej odbędzie się w innym terminie. Mecz naszych przedstawicieli w europejskich rozgrywkach zapowiada się jednak bardzo interesująco.

Reklama

Po dwóch kolejkach obie drużyny mają same zwycięstwa na swoim koncie. Różni ich jednak dorobek punktowy. "Dziki" mają na koncie cztery "oczka", zaś Wisła już pięć. Wynika to z tego, że Izako Boars rozegrało o jeden więcej trzymapowy pojedynek i przegrana mapa powoduje stratę dużego punktu do klasyfikacji generalnej. W środę więc odbyło się jedno spotkanie. PACT zmierzył się z AVEZ Esport.

PACT - AVEZ Esport

Starcie PACT-u z AVEZ zapowiadało się bardzo interesująco. Są to dwie drużyny, które aspirują do wygrania całych rozgrywek. Początek sezonu ligowego nie poszedł jednak do końca po ich myśli. AVEZ miało dwie porażki na swoim koncie, zaś PACT był bez porażki. Dlatego też nie trudno było wskazać jednoznacznie faworyta tej potyczki - byli nim PACT-owicze. Spotkanie rozpoczęło się na Inferno.

Początek tego starcia był bardzo wyrównany. W pierwszej połowie przez długi okres żadna z drużyn nie pozwoliła rywalowi na zbudowanie większej przewagi. Sztuka ta dopiero pod koniec udała się grającym po stronie antyterrorystów zawodnikom AVEZ, którzy prowadzili na półmetku 9:6.

Po zmianie stron widzieliśmy nadal bardzo wyrównane widowisko. Zarówno PACT, jak i AVEZ prezentowały bardzo zbliżony do siebie poziom i to odzwierciedlał wynik na tablicy. "Ośmiornice" miały jednak przewagę zdobytą w pierwszej części, co wystarczyło do odniesienia sukcesu na Inferno. AVEZ wygrało 16:13 i było bliżej ostatecznego zwycięstwa.

PACT zmobilizował się po przerwie między mapami. Kolejną lokacją, na której starły się obie ekipy w środę było Vertigo. Tam dominowali już jedynie "PACT-owicze". Po pierwszej części prowadzili już 12:3 i nic nie wskazywało na to, że mogą utracić swoje pewne prowadzenie.

Po wznowieniu gry w drugiej połowie nastąpiła już tylko formalność. Cztery kolejne rundy padły łupem PACT-u i to oni w znakomitym stylu - wynikiem 16:3 odpowiedzieli na porażkę na Inferno. Losy spotkania rozstrzygnęły się na Nuke’u. Zwiastowało to gigantyczne emocje.

Potyczka na Nuke’u przyniosła kilka zwrotów akcji. Mapę lepiej rozpoczęli gracze PACT, którzy po siedmiu odsłonach prowadzili już 6:1. Świetna dyspozycja po stronie antyterrorystów nie była jednak niczym zaskakującym. Zawodnicy AVEZ jednak zdołali się przebudzić i doprowadzili do wyniku 7:8 po piętnastu rundach.

Napędzeni odrobionymi stratami zawodnicy PACT dobrze rozpoczęli grę po zmianie stron. Odrobili poniesione straty i objęli prowadzenie. Wygrali aż dziewięć rund po stronie broniącej, co w efekcie dało zwycięstwo "Ośmiornicom" 16:12. Była to nie lada niespodzianka, gdyż dla AVEZ było to pierwsze w tym sezonie zwycięstwo. Po drugiej stronie znajduje się PACT, który zaznał pierwszej porażki.

W czwartkowych spotkaniach zmierzą się ze sobą HONORIS oraz Turów Zgorzelec, a Pompa Team podejmie Illuminar Gaming. Początek pierwszego starcia o godzinie 18:00.

Przekaż 1% na pomoc dzieciom - darmowy program TUTAJ

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Polska Liga Esportowa
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy