Reklama

Polska Liga Esportowa: Wisła pokonała AVEZ

​W środę miały odbyć się dwa spotkania w ramach siódmej kolejki Polskiej Ligi Esportowej - PGE Grupy Mistrzowskiej w CS:GO. Najpierw na serwerach pojawili się zawodnicy AVEZ Esport oraz Wisły All in! Games Kraków. W drugim starciu miały się ze sobą zmierzyć gracze Izako Boars oraz Turowa Zgorzelec. Do tego meczu jednak nie doszło.

AVEZ Esport - Wisła All in! Games Kraków

Wiślacy rozpoczęli bardzo dobrze spotkanie na Nuke’u. W pierwszej połowie prowadzili 9:6. Grali jednak po stronie antyterrorystów, która uchodzi za nieco łatwiejsza od przeciwnej. Oznaczało to, że przewaga trzech rund nie musiała być taka wysoka, w przypadku grania po łatwiejszej stronie. "Osmiornice" zgodnie z oczekiwaniami lepiej radzili sobie po zmianie stron.

AVEZ nie miało wielkich problemów z tym, by odrobić poniesione wcześniej straty. Gracze z Krakowa jednak całkiem poprawnie radzili sobie jako atakująca formacja i nie pozwalała rywalom na zbudowanie okazałej przewagi.

Reklama

Wyrównane starcie dwóch drużyn zakończyło się wynikiem 15:15 po trzydziestu odsłonach, a to zwiastowało dogrywkę. Tam znów kibice przeżywali mnóstwo emocji. Obie formacje nie dawały za wygraną. Ostatecznie lepsza okazała się drużyna AVEZ, która zwyciężyła 22:19 i wyszła na prowadzenie w całym spotkaniu 1:0.

Rozgrywka na Trainie była w dalszym ciągu bardzo emocjonująca. Obie drużyny ponownie toczyły bardzo wyrównany bój, co mogło podobać się kibicom obserwującym to spotkanie w telewizji czy na Twitchu. Pierwsza połowa zakończyła się nieznacznym prowadzeniem Wisły 8:7.

Dopiero w drugiej części gracze z "Grodu Kraka" zdecydowanie zdominowali rywala. Krakowianie zdobyli osiem rund, przy zaledwie trzech zawodników AVEZ Esport. W efekcie Wisła Kraków zwyciężyła 16:10 i w dobrym stylu wyrównała stan spotkania. Dodało to "wiatru w żagle" graczom "Białej Gwiazdy", którzy poszli za ciosem na decydującej mapie - na Overpassie.

Na Overpassie przewaga Wisły była już wyraźna od pierwszych rund. Drużyna, w której gra "SZPERO" przejęła inicjatywę, co było widoczne po wyniku 9:6 po piętnastu odsłonach. Krakowianie znajdowali się po stronie terrorystów.

Druga połowa należała do nich już w zupełności. Dołożyli siedem kolejnych rund, przegrywając jedynie trzy punkty. AVEZ było kompletnie zniszczone. Ostatecznie Wisła zwyciężyła 16:9 i dwa punkty trafiły na jej konto. "Ośmiornice" mają poważny kłopot, gdyż do tej pory już pięciokrotnie odnieśli porażki.

Izako Boars - Turów Zgorzelec

Środowe spotkanie pomiędzy "Dzikami" a Turowem Zgorzelec nie doszło do skutku. Zawodnicy organizacji Piotra "izaka" Skowyrskiego występowali w lidze ESEA przeciwko Movistar Riders, co kolidowało godzinowo ze starciem w Polskiej Lidze Esportowej. Dlatego też wynik musiał być jeden - Turowianie zwyciężyli walkowerem to spotkanie.

Oznaczało to, że oddalają się od ostatniego miejsca w tabeli, które groziło im przez większość sezonu. Izako Boars jest w cięższej sytuacji i między tymi formacjami są już zaledwie dwa punkty różnicy. "Dziki" bardzo szybko pokażą się swoim kibicom, bo już w czwartek o godzinie piętnastej. Wówczas rozegrają zaległy mecz przeciwko Wiśle All in! Games Kraków. To będzie dopiero początek emocji 13 maja.

Następnie kibice będą mogli emocjonować się starciem pomiędzy PACT-em, a Illuminar Gaming. Będzie to pojedynek dwóch drużyn z czołówki tabeli, więc zapowiadają się ogromne emocje.

W ostatnim meczu siódmej serii rozgrywek HONORIS stanie naprzeciwko Pompy Team. Wielkim faworytem będą gracze HONORIS, lecz Pompa będzie chciała przerwać fatalną passę pięciu porażek w obecnym sezonie Polskiej Ligi Esportowej - PGE Grupie Mistrzowskiej.

Transmisje ze spotkań dostępne są na Polsat Games.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy