Polska organizacja esportowa dokonała radykalnych zmian. Znamy powód
AGO Esports w ostatnim czasie zawodziło kibiców i właścicieli organizacji. Niezadowalające wyniki sprawiły, że zarząd postanowił dokonać radykalnych zmian personalnych w dywizji CS:GO. Decyzja ta zaskoczyła wielu obserwatorów i kibiców.
Założona w 2016 roku organizacja esportowa AGO Esports przez lat było jedną z największych polskich nadziei na odbudowę polskiego sportu elektronicznego. Popularność na szerszą skalę ten "klub" zyskał po tym, gdy postanowił w niego zainwestować Bogusław Leśnodorski - były współwłaściciel Legii Warszawa i jej prezes.
AGO Esports wyróżniało się bardzo dużym profesjonalizmem. Organizacja brała pod uwagę kondycję fizyczną, psychiczną oraz zatrudniała specjalistów od wielu innych dziedzin nie związanych konkretnie z treningiem esportowym. Miało to na celu poprawić komfort w rozwoju zawodników.
W 2018 roku AGO Esports zajęło 2. miejsce podczas World Electronic Sports Games w Chinach. Sporym sukcesem był także awans do ESL Pro League, co można porównać do awansu polskiej drużyny piłkarskiej do UEFA Ligi Mistrzów. Ostatnie wyniki jednak były dalekie od oczekiwanych. Władze organizacji w związku z tym podjęły bardzo radykalne zmiany. Mało kto mógł się tego spodziewać.
W ostatnim czasie dywizja CS:GO "Jastrzębi" prezentowała się w następującym składzie: "Enzo", "darcheville", "tomiko" "maaryy oraz "asran". Trenerem tej ekipy został znany były zawodnik CS:GO - "Sidney". Wszyscy zawodnicy zostali zakontraktowani 1 marca tego roku. Okazuje się, że ich przygoda z AGO Esports nie potrwała nawet pół roku.