Reklama

Polskie barwy w Counter-Strike 2 umieszczone w bardzo kontrowersyjnym miejscu?!

Na oficjalną premierę Counter-Strike 2 czekają miliony graczy na całym świecie. Produkcja Valve po wielu latach otrzyma solidne odświeżenie pod względem graficznym oraz fizyki. Na mapie Inferno pośród wielu odnowionych elementów, jest jeden, który budzi ogromne kontrowersje w internecie. Mowa o barwach Polski w nietypowym miejscu.

CS2 wkrótce ma mieć premierę

Counter-Strike 2 jest najbardziej oczekiwaną strzelanką w 2023 roku. Produkcja od Valve w końcu otrzyma poważną ewolucję względem CS:GO. Poprzednia wersja działała na rynku ponad 10 lat i już wiele jej elementów było leciwych, jak na obecny rynek gamingowy. Dlatego też od lat fani domagali się odnowienia produkcji i właśnie to się dzieje.

Kilka dni temu poszerzono dostęp do otwartych testów wersji beta i w zasadzie większość graczy posiadających rangę, może już testować CS2. Choć produkcja ma zadebiutować jeszcze tego lata, nadal ma wiele błędów, o czym pisał na przykład w mediach społecznościowych były zawodnik Virtus.pro Paweł "byali" Bieliński.

Reklama

Największe wrażenie na graczach powodują zmiany graficzne. Silnik Source 2 pozwolił na niemałą rewolucję w tym aspekcie. Okazuje się, że twórcy prawdopodobnie przygotowali interesującego easter-egga dla polskiej społeczności, która jest jedną z najliczniejszych wśród nacji w Counter-Strike’u. O co dokładnie chodzi?

Polskie barwy w kontrowersyjnym miejscu

Na mapie Inferno doszło do wielu zmian w kolorystyce czy teksturach. Jeden ze streamerów dokonał interesującego odkrycia. Otóż na koszu na śmieci widnieją polskie barwy - znaczek przypominający polską flagę w barwach biało-czerwonych. Nagranie na TikToku z tego odkrycia robi niemałą furorę. Na kanale "vian2023xd" osiągnęło już ponad 200 tysięcy wyświetleń. Jak na razie nie wiadomo, czy polskie barwy na koszu na śmieci są przypadkowe, czy jednak miały w jakiś sposób "uhonorować" nasz kraj.

Producenci nie odnieśli się na razie w żaden sposób do tego znaleziska. Trzeba jednak przyznać, że miejsce naniesienia flagi jest bardzo kontrowersyjne i gdyby było celowe, to mogłoby wywołać niemały skandal w świecie esportu. Nie trzeba nikomu tłumaczyć, że kosz na śmieci to nie jest najbardziej odpowiednie miejsce na umieszczenie flagi narodowej jakiegokolwiek kraju.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Counter-Strike 2
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy