Popularny Joe Rogan nie lubi gier wideo
Joe Rogan to jeden z najpopularniejszych użytkowników serwisu YouTube, gdzie od niedawna - po podpisaniu 100-milionwego kontraktu - prowadzi swój podcast, Joe Rogan Experience. W programie pojawiają się przeróżne osobistości z całego świata, rozmawiając z prowadzącym na różne tematy.
Teraz jednak Rogan znalazł się na cenzurowanym. Dlaczego? Otóż w najnowszym odcinku swojego show prowadzący odważył się skrytykować gry wideo, mówiąc o tej formie rozrywki jako o aktywności, która nie prowadzi so niczego pożytecznego. Trochę jak oglądanie Joe Rogan Experience.
"Gry wideo to prawdziwy problem. Wiesz dlaczego? Bo to świetna zabawa. Gramy, są bardzo ekscytujące, ale nic z tego nie mamy" - mówił Amerykanin, który sam pojawił się w trzech grach wideo, w trzech odsłonach EA Sports UFC w latach 2014 - 2018, gdy był jeszcze związany z MMA.
Rogan argumentował dalej, że czas poświęcony na granie można spożytkować znacznie lepiej, ucząc się na przykład sztuk walki. "Można nauczyć się jujitsu, mieć obsesję na tym punkcie. A po trzech latach staniemy się elitarnym zawodnikiem jujitsu, bierzemy udział w zawodach" - tłumaczył.
"Zaczynamy myśleć, że może kiedyś otworzymy własną szkółkę, mogę z tego żyć. Zamiast tego można grać w gry. Trzy lata później będziemy tym samym dzieciakiem, czekającym na kolejną premierę, marnując czas" - wyjaśniał dalej były komik, prowadzący swój podcast w sieci już od 2009 roku.