Porsche Esports Sprint Challenge Poland: Zacięta walka podczas piątej rundy wyścigów
Przedostatnia runda Porsche Esports Sprint Challenge Poland odbyła się na torze Silverstone. Brytyjski obiekt był miejscem niesamowitych zmagań tegorocznej stawki kierowców PESCP. Wirtualny wyścig fani digital motorsportu mogli śledzić w telewizji na kanale Eleven Sports 1 oraz w Internecie na Facebooku ELEVEN SPORTS. Piątą rundę PESCP 2021 skomentowali Filip Kapica i Michał Gąsiorowski, znani z anten ELEVEN SPORTS eksperci wyścigów, w tym przede wszystkim Formuły 1.
Dominujące tempo w kwalifikacjach pokazał Mateusz Łuczak z CARBON SIMSPORT, który zdobył pole position z przewagą 0,150 sekundy nad duetem DV1 TRITON RACING - Dominikiem Blajerem i Piotrem Jagodzińskim. Drugi rząd uzupełnił partner zespołowy Łuczaka - Jakub Maciejewski pokonując o zaledwie 0,003 sekundy Macieja Młynka. W pierwszym wyścigu po nieudanym starcie Łuczak po dał się wyprzedzić Blajerowi jeszcze przed pierwszym zakrętem. To jednak nie był koniec złych wieści dla zdobywcy pole position, ponieważ w czwartym zakręcie doszło do kontaktu między nim a Jagodzińskim, co poskutkowało obrotem Łuczaka i spadkiem na sam koniec stawki.
Na zamieszaniu skorzystał cały zespół DV1 TRITON RACING, który wskoczył na wszystkie pozycje na podium. Podczas pierwszego okrążenia nie mogło zabraknąć tradycyjnego już "wypadnięcia" z toru Daniela Libronta. Szczęśliwie dla kierowcy MAD DOG’S PACT zakończyło się jedynie na niegroźnym obrocie i powrocie do rywalizacji. Błędu nie ustrzegł się również Jerzy Glac, kolejny z kierowców DV1 TRITON RACING, który przestrzelił ostatnie dohamowanie okrążenia, przez co zmuszony był przejechać przez pułapkę żwirową i spadł z szóstego na dziewiąte miejsce.
Niesamowity popis tempa i determinacji prezentował Łuczak. Po dziesięciu minutach rywalizacji powrócił do pierwszej dziesiątki, a na pięć minut przed końcem wyścigu plasował się na szóstej pozycji. Kierowca Carbon "połykał" swoich konkurentów i nie pozostawiał im nadzieji na obronę. Na przedzie stawki kierowcy Tritona w zgodnej formacji kontrolowali przebieg wyścigu i na mecie zameldowali się w niezmienionej kolejności - Blajer, Jagodziński i Skrzypczak. Jako czwarty finiszował Jakub Maciejewski. Na piątym miejscu w swoim pełnym spokoju stylu pojawił się Maciej Młynek z RLR ABRUZZI ESPORTS.
Szalona pogoń Mateusz Łuczaka przez stawkę musiała zakończyć się na P6, jednak udało mu się jeszcze zdobyć najszybsze okrążenie wyścigu.Warto zaznaczyć dominację dwóch największych zespołów serii - DV1 TRITON RACING oraz CARBON SIMSPORT. Jedynie dwóch kierowców w pierwszej dziesiątce reprezentowało inne barwy. Jednym z nich był Mateusz Nogaj z EVOLVE RACING i to właśnie on zdobył dziesiąte miejsce zapewniające mu start z pole position do drugiego wyścigu.
Po starcie drugiego wyścigu w walce bok w bok z Dominikiem Ploną to właśnie Nogaj obronił prowadzenie podczas startu. Niestety, po kontakcie z Jerzym Glacem Plona spadł na koniec stawki, a kolejny kontakt z innym kierowcą posłał tam też reprezentanta DV1 TRITON RACING. Sam kierowca EVOLVE RACING również długo nie utrzymał się na pozycji lidera, ponieważ już na początku drugiego sektora popełnił błąd na dohamowaniu, przez co wypadł z zakrętu i bez walki musiał oddać pierwszą lokatę Maciejowi Młynkowi. Po zamieszaniu na pierwszym okrążeniu w pierwszej dziesiątce pojawili się Libront i Neumann.
Młynek, który z reguły wykazywał się zachowawczą jazdą musiał tym razem wytrzymać presję ze strony kierowcy, który w poprzednim wyścigu wyprzedził ponad połowę stawki. Mowa oczywiście o Mateuszu Łuczaku. Tuż za nim podążali Marcin Skrzypczak oraz Dominik Blajer, którzy również nie kryli swoich intencji, jeśli chodzi o czołowe lokaty. To co nastąpiło dalej można opisać jedynie jako pojedynek sezonu. Łuczak próbował atakować okrążenie za okrążeniem, jednak Młynek zachował zimną krew i nie popełnił ani jednego błędu. Paradoksalnie największym zbawieniem lidera wyścigu był Dominik Blajer, który w drugiej połowie rywalizacji zaczął atakować Łuczaka, tym samym odciągając jego uwagę i pozwalając Młynkowi zbudować bezpieczną przewagę.
Ostatecznie kierowca RLR ABRUZZI ESPORTS na metę zameldował się z prawie trzy sekundową przewagą, świętując swoje pierwsze zwycięstwo w Mistrzostwach Polski. W końcowej fazie wyścigu z szansami na finisz w pierwszej dziesiątce musiał najpierw pożegnać się Daniel Libront po kontakcie z Konradem Żerebcem z PACHURA MOTO CENTER E-SPORTS, a już na ostatnim okrążeniu w widowiskowy sposób sam Żerebiec koziołkował w trzecim sektorze po kontakcie z Mateuszem Tyszkiewiczem. Całą rundę zwyciężył Dominik Blajer, a aż czterech kierowców zajęło ex-aequo drugie miejsce z taką samą ilością punktów: Jagodziński, Skrzypczak, Łuczak i Młynek. Zwycięstwo Blajera pozwoliło mu na umocnienie się w klasyfikacji generalnej cyklu, w której prowadzi z 278 punktami. Drugiej miejsce zajmuje Maciej Młynek, który zgromadził 239 punktów, a ostatni stopień na podium zajmuje Mateusz Łuczak z 210 punktami.
W czwartek 28 października odbędzie się ostatni wyścig tegorocznej edycji cyklu Porsche Epsorts Sprint Challenge Poland na wirtualnym torze Nurburgring Nordschleife. Transmisja wyścigu w Eleven Sports 1 od godz. 19.30 oraz na FB ELEVEN SPORTS.