Powrót Aristocracy do najlepszej trzydziestki drużyn

Ubiegłe tygodnie nie były sielanką dla byłej drużyny organizacji devils.one. Największym ciosem dla "Arystokratów" było odpadniecie w czwartej serii otwartych eliminacji do StarLadder Minora w Berlinie.

Chichotem losu był fakt, iż drużyną, która wyeliminowała Aristocracy było Virtus.pro, czyli poprzednia drużyna "TaZa", z którą wygrywał on największe swoje sukcesy w CS:GO. Wiele wskazuje na to, że jednak nastąpiło swego rodzaju przebudzenie w tej drużynie. W miniony weekend wystąpili w fazie play-off letniej edycji ESL Mistrzostw Polski i zgarnęli ostatecznie tytuł, w finale rewanżując się Virtus.pro za porażkę na międzynarodowym polu.

Krajowy tytuł prawdopodobnie był głównym czynnikiem, który redakcja hltv.org brała pod uwagę, awansując polską drużynę na trzydzieste miejsce. Jest to awans o dwa "oczka" w porównaniu do zestawienia z ubiegłego tygodnia.

Innym polskim reprezentantem w prestiżowym rankingu jest AGO Esports. "Jastrzębie" utrzymują się w nim nieustannie od kilku tygodni. Teraz zaliczyli jednak malutkie potknięcie i spadli z 26. pozycji na 27. Tutaj jednak nie można się dziwić, gdyż dywizja CS:GO warszawskiej organizacji w ostatnim okresie przeżywa duży kryzys, który może zakończyć się zmianami personalnymi w drużynie.

Wielki progres zaliczyła brazylijska FURIA Esports. Brazylijska drużyna, która dotarła do finału turnieju LAN-owego siódmego sezonu ligi ECS jeszcze w ubiegłym miesiącu plasowała się pod koniec drugiej dziesiątki rankingu, a teraz zanotowała awans na piątą lokatę. Brazylijczycy będą mogli potwierdzić swoją formę już w najbliższy weekend, kiedy zagrają na turnieju w Lizbonie.

Podium rankingu pozostało bez zmian. Na czele utrzymuje się Team Liquid, tuż za Amerykanami plasują się zawodnicy Astralis z Danii, a podium zamyka fińskie ENCE.

Krzysztof Chałabiś