Reklama

Powrót Fakera na Mistrzostwa Świata oglądało 2,2 miliona widzów

​Worldsy ledwo zdążyły się zacząć, a już mamy pierwsze, imponujące statystyki oglądalności. Najwyższy peak na tegorocznym turnieju Riot zawdzięcza jak na razie powrotowi Fakera.

Mistrzostwa Świata rozpoczęły się już na początku października. Oglądaliśmy jednak do tej pory fazę Play-In, gdzie poziom rozgrywek jest zazwyczaj nieco niższy i w rezultacie nie przyciąga do siebie aż tak wielu widzów. Sytuacja ta uległa zmianie już podczas pierwszego dnia fazy grupowej.

Widzowie czekali na wiele wczorajszych spotkań. Dzień otworzyło starcie dwóch faworytów do zwycięstwa, Damwon i FPX, a wieczorem obejrzeliśmy dwa spotkania Europy z Ameryką Północną. Fani z całego świata odliczali jednak również minuty do powrotu na Mistrzostwa Świata Fakera, legendy środkowej alei.

Reklama

Statystyki oglądalności opublikowane przez EsportsCharts jednoznacznie potwierdzają wyczekiwanie fanów. W najlepszym momencie mecz T1 - DetonatioN FocusMe oglądało 2,2 miliona widzów. Na angielskim streamie peak wyniósł 586 tysięcy, a na koreańskim 533 tysiące.

Już teraz rekord oglądalności przebił najlepsze wyniki Mistrzostw Świata z 2016, 2017 i 2018 roku. Bardzo dobrze o trwających Worldsach świadczy fakt, że już sam powrót Fakera przyciągnął przed monitory tyle widzów. Z czasem może być tylko lepiej.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy