Reklama

Poznaliśmy półfinałowe pary European Masters 2021

​Letnia edycja European Masters 2021 wkracza w decydującą fazę. Na polu bitwy zostały już tylko cztery drużyny. Wśród nich nie ma niestety reprezentanta Ultraligi.

Wyniki:

  • Movistar Riders - Fnatic Rising 1:3
  • BIG - PDW 3:0
  • Karmine Corp - UCAM 3:0
  • Misfits Premier - Vodafone Giants 3:1

Na samym początku warto zaznaczyć, że ostatni reprezentant Ultraligi pożegnał się z European Masters 2021 na etapie ćwierćfinałów. AGO udało się przejść awansować z najtrudniejszej grupy fazy Play-In, a Illuminar Gaming nie brakowało aż tak dużo, żeby dostać się do TOP8. Ostatnią nadzieją Ultraligi zostało jednak PDW, które wynikiem z rekordem 5-1 wyszło z grupy B i dostało się do fazy zasadniczej.

Reklama

Niestety BIG okazało się zbyt ciężkim rywalem dla reprezentanta Mistrzostw Polski. PDW przegrało 0-3 i pożegnało się tym samym z turniejem. Ultraliga przeszła w tym roku bardzo duże zmiany. Sporo zawodników odeszło do innych lig, a organizacje musiały się odbudowywać, szukając w naszym regionie nowych talentów. Mimo to trzy drużyny zagrały w głównym evencie EU Masters, pokazały się z dobrej strony i miejmy nadzieję, że w przyszłym roku uda im się zajść jeszcze dalej.

Na całe szczęście koniec turnieju dla PDW nie oznacza braku emocji dla polskich fanów. W czterech najlepszych drużynach letniej edycji European Masters gra bowiem aż sześciu Polaków.

Oczkiem w głowie weteranów polskiej sceny pozostaje oczywiście Misfits Premier. W głównym składzie akademii Misfits znajduje się aż czterech polskich graczy, których oglądaliśmy na naszej scenie od lat. Drużyna Woolite’a ma na razie za sobą bardzo udany sezon. Udało im się wygrać francuską ligę, najlepsze rozgrywki regionalne w Europie, a teraz znajdują się TOP4 European Masters.

W ćwierćfinale Misfits Premier pokonało Vodafone Giants wynikiem 3:1. W kolejnej rundzie czeka ich spotkanie z kolejnym faworytem polskiej publiczności, delordem. W zeszłym roku znany support zdecydował się na spróbowanie swoich sił w roli trenera. Z Fnatic Rising udało mu się dokonać sporego progresu. Na wiosnę jego drużynie nie udało się awansować z fazy Play-In do głównego eventu turnieju. Teraz po zwycięstwie z Movistar Riders są w półfinale najbardziej prestiżowej imprezy dla reprezentantów lig regionalnych.

Wielu ekspertów jest jednak zdania, że dolna część drabinki jest tą słabszą stroną. Wyraźnym faworytem meczu Fnatic Rising - Misfits Premier jest oczywiście Misfits, które od początku turnieju jest jednym z głównym kandydatów do zgarnięcia tytułu EU Masters. W górnej części drabinki zobaczymy z kolei potencjalnie bardziej wyrównane spotkanie między BIG a Karmine Corp.

Serca polskich fanów stoją oczywiście po stronie Karmine Corp, gdzie cały czas w dżungli gra Cinkrof. KC przegrało co prawda finał LFL, ale od tego czasu wygląda jak bardzo dobra drużyna, która planuje obronić tytuł z wiosennego EU Masters. Bez większych problemów awansowali z grupy D do ćwierćfinału, gdzie wynikiem 3-0 pokonali hiszpańskie UCAM.

Półfinały European Masters odbędą się 14 i 15 września o godzinie 18:00. Wszystkie mecze można oglądać z polskim komentarzem na Twitchu i YouTube Polsat Games.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy