Reklama

Poznaliśmy skład pierwszej dywizji Grizi Esport

​Słynny francuski napastnik FC Barcelony - Antoine Griezmann powołał w ubiegłym tygodniu własną organizację esportową, czym wywołał duże poruszenie w środowisku sportów elektronicznych. Zawodnik "Blaugrany" zaczyna powoli odkrywać karty. Poznaliśmy skład pierwszej dywizji wchodzącej w skład Grizi Esports.

Wielosekcyjna organizacja Griezmanna

Gdy w ubiegłym tygodniu Francuz ogłaszał powołanie własnej organizacji esportowej, o sprawie rzecz jasna stało się głośno w wielu kręgach. Kwestią, która rzuciła się w oczy było mnogość zaplanowanych sekcji w ramach organizacji. W ramach Grizi Esport mają znaleźć się drużyny: League of Legends, CS:GO, Fortnite, Rainbox Six oraz FIFY.

Od razu powstały spekulacje, kto miałby zasilić organizację francuskiego piłkarza. Można się spodziewać, że budżet Grizi Esport nie będzie należał do najmniejszych, zatem możliwe może być sprowadzenie czołowych esportowców w Europie, jak nie na świecie. Teraz mistrz świata z mundialu w Rosji odkrył pierwsze karty swojej organizacji - ogłosił skład dywizji Rainbow Six. Od razu powstało niemałe zaskoczenie.

Reklama

Griezmann odkrył pierwsze karty

W poniedziałek Francuz ogłosił pierwszą drużynę w ramach Grizi Esport. Zakontraktowanymi graczami są utytułowani gracze w ramach dywizji Rainbow Six. Cała czwórka zawodników reprezentuje Francję i zdaje się, że to będzie klucz do uzupełniania kolejnych dywizji. Nowi zawodnicy "klubu" Griezmanna mają za sobą już całkiem spore sukcesy w R6. Kim są pierwsi gracze Grizi Esport?

W skład drużyny Rainbow Six wejdą następujący zawodnicy: Nolana "Joghurtzz" Crouzery, Gaël "Liven" Gruyere, David "sNKy" Khalfa oraz Jordan "Quaal" Leroy. Dwaj pierwsi gracze znani są z występów w barwach drużyny Milenium. Wówczas osiągnęli bardzo duży sukces, zajmując pierwsze miejsce podczas DreamHack Masters 2018 w Austin. Natomiast "Joghurtzz" oraz "Liven" zostali wyciągnięci z ławki rezerwowych Team Vitality.

Na razie nie znamy daty debiutu nowych graczy w barwach Grizi Esport. Wydaje się jednak, że będzie to liczący się gracz na rynku esportowym i sukcesy będą kwestią czasu. Teraz jednak należy poczekać na ogłoszenie składu kolejnych dywizji. Wiele wskazuje na to, że będzie interesująco.


ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy