Reklama

Pracownicy organizacji Renegades odchodzą z pracy, w proteście przeciwko szefowi

​Jak informują anonimowe źródła serwisu WIN.gg, 6 marca z pracy w amerykańskiej organizacji esportowej Renegades zrezygnowała zdecydowana większość pracowników, starając się w ten sposób oprotestować kontrowersyjne zachowanie dyrektora generalnego, Chrisa Roumayeha.

Ten ma rzekomo nie znać się zbytnio na zarządzeniu, lecz przodować w obrażaniu pracowników, stosując "werbalne i emocjonalne nadużycia". Temperament menedżera miał podobno w przeszłości odstraszać potencjalnych zawodników oraz sponsorów, utrudniając ogólną działalność firmy.

Z pracy zrezygnowało siedem z ośmiu pracowników, których nazwisk nie wymieniono. Już ten fakt - wyjątkowo mała liczna ludzi zarządzająca siedmioma zespołami - była jednym z problemów, a wielu zatrudnionych było przepracowanych, ponieważ musiało wykonywać pracę kilku stanowisk.

Reklama

"Wydaje mi się, że wszyscy w zespole chcieli odejść i nie byliśmy zadowoleni z niektórych spraw w Renegades. Wiedzieliśmy, że dostaniemy lepsze oferty. Gdy zaczęliśmy je dostawać, zgłosiliśmy się do zarządu z prośbą o odejście. Więc po prostu nas sprzedali" - wspomina Sean "Gratisfaction" Kaiwai.

Ten gracz CS:GO reprezentuje obecnie organizację 100 Thieves, za którą odpowiadają popularny Matthew "Nadeshot" Haag oraz drużyna Cleveland Cavaliers z ligi NBA. Zespół Renegades przejęto w całości pod koniec października 2019 roku, po licznych kontrowersjach z brazylijskim składem.

Wracając do Renegades, kilku pracowników zaczęło żegnać się z firmą na Twitterze w dniu 6 marca, co sugerowało problemy. Wpisy oddzielone były dokładnie o godzinę, co sugerowało, że mamy do czynienia właśnie ze skoordynowaną akcją, a nie przypadkową rezygnacją jednej osoby.

Liczne źródła WIN.gg potwierdziły następnie, że zarządzanie w Renegades zawsze było zorientowane na wyniki, Roumayeh był szefem "w starym stylu", cokolwiek może to oznaczać. Więcej detali podał na Twitterze Albert Nguyen, regionalny dyrektor firmy i jeden z odchodzących pracowników.

"Jeśli lider szuka kozłów ofiarnych i nie akceptuje błędów, krzyczy na ludzi za brak rezultatów, kłamie w rozmowach z zawodnikami i pracownikami, stara się skłócić załogę, robi co innego, niż mówi - organizacja nie może się rozwijać. Mówiąc o liderze, mam na myśli sam szczyt" - napisał.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Renegades
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy