PUBG nadal sprzedaje się świetnie

W tej kategorii próbowało Call of Duty, lecz nie osiągnęło większego sukcesu. Podział jest więc następujący: Fortnite dla najmłodszych i miłośników kolorowego strzelania, Apex Legends dla zwolenników akcji w futurystycznych realiach oraz właśnie PUBG, z realistycznym zacięciem.

Jak ujawnił na Twitterze analityk Daniel Ahmad, tylko w ostatnich 18 miesiącach sprzedano bowiem 10 milionów egzemplarzy PlayerUnknown’s Battlegrounds na PC i konsolach, co podnosi łączną sumę od premiery w marcu 2017 roku do całych 60 milionów sztuk na całym świecie. Imponująca liczba.

O osiągnięciu pułapu 50 milionów informowano oficjalnie w czerwcu 2018 roku. Tempo wyraźnie więc zwolniło, lecz nadal są to sumy, o których zdecydowana większość gier na rynku może wyłącznie pomarzyć, więc Koreańczycy z odpowiedzialnego za pracę PUBG Corp. na pewno nie narzekają.

Nie wiemy niestety, jak wygląda podział na poszczególnych platformach sprzętowych. Wersja Xbox One ukazała się we wczesnej wersji już w grudniu 2017 roku, a odsłona PlayStation 4 dopiero rok później, w grudniu 2018 roku, już jako pełna wersja produkcji, bez dopisku "Early Access" w nazwie.

Nie da się ukryć, że na Steamie to nadal jeden z najpopularniejszych tytułów pod względem liczby użytkowników, regularnie plasujący się w pierwszej trójce razem z największymi gigantami sieciowej rywalizacji, a więc Counter-Strike: Global Offensive oraz Dota 2.

Co więcej, wspomniane 60 milionów nie uwzględnia PUBG Mobile, które cieszy się oszałamiającą popularnością zwłaszcza w Indiach i krajach azjatyckich, gdzie tytuł na komórki pobrano już ponad... 600 milionów razy, przy przychodach na poziomie miliarda dolarów - i to nie licząc Chin!