Reklama

PUBG otrzyma rozbudowany tryb treningowy

​PUBG umożliwi wkrótce trenowanie oraz testowanie funkcji i systemów rozgrywki z dala od zagrożeń. Twórcy szykują specjalną mapę o rozmiarach kilku kilometrów, na terenie której znajdziemy nie tylko strzelnicę, ale także przeróżne inne obiekty - z rampą dla motorów włącznie.

Nowość związana jest z rozpoczętą dwa tygodnie temu inicjatywą. "Fix PUBG" (pol. naprawa PUBG). Twórcy planują publikować szczegółowe informacje na temat postępów oraz planów na kolejne aktualizacje, a dodanie lokacji treningowej powinno być świetnym miejscem do testowania.

Mało kreatywnie nazwana opcja zabawy - PUBG Training Mode - pozwoli minimum pięciu, a maksymalnie dwudziestu graczom eksplorować nową mapę. Nie będziemy jednak tylko strzelać, ale także jeździć po torze, skakać ze spadochronem i biegać.

Jak opisują twórcy, opcji będzie sporo: strzelnice o rozmiarach 400 m, 800 m i jednego kilometra, strzelanie do stojących i przemieszczających się celów, także znajdujących się w budynkach. Do tego specjalna tarcza do ćwiczenia skoków ze spadochronem i poligon do granatów.

Reklama

Idąc dalej, mamy jeszcze arenę do walki wręcz, tor do parkouru, otwarte "miasteczko" i halę do trenowania walki na krótkich dystansach, a także aż cztery tory: długi, wyścigowy, off-roadowy oraz kolekcję ramp, także na wodzie.

Nie może oczywiście zabraknąć stołów z wyposażeniem. Na nowej mapie znajdziemy wszystkie bronie do walki wręcz, broń palną, dodatki do niej, wyposażenie postaci, amunicję oraz granaty i inne przedmioty do rzucania.

Nie znamy jeszcze dokładnej premiery, lecz PUBG Training Mode powinien zadebiutować jeszcze we wrześniu.

Jak wyjaśnia jeden z deweloperów, celem jest nie tylko przygotowanie pola do zabawy. Na nowej mapie podstaw rozgrywki nauczą się początkujący, ale szlifować umiejętności będą mogli również bardziej doświadczeni gracze. Przykładem jest strzelanie do wychylających się celów, symulujące przeciwników chowających się za drzewami.

Starszy projektant Dave Osei dodaje, że mapa może w przyszłości zmieniać się i rozrastać o dodatkowe strefy i atrakcje, w odpowiedzi na prośby graczy.

Jedyną niewiadomą pozostaje kwestia tego, czy w lokacji włączone będą obrażenia. Jeśli na terenie nowej mapy znajdzie się minimum czterech innych graczy, ci mogą przecież skutecznie utrudniać spokojny trening. Na szczegóły przyjdzie jednak czas.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: PUBG
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy