PUBG testuje motolotnię
Latanie jest jedną z podstawowych form transportu w Fortnite już od bardzo dawna, podczas gdy konkurencyjne PUBG - poza początkowym zrzutem ze spadochronem - pozostawało stale przywiązane do poruszania się o własnych siłach lub w pojazdach wybitnie powierzchniowych - autach i łodziach.
Do teraz. Wczoraj na publiczne serwery testowe trafiła bowiem aktualizacja, która w wymowny sposób zapewnia, że "nie ma maksymalnej wysokości, jaką można osiągnąć". Wszystko to za pośrednictwem sprytnej motolotni w żółtym kolorze, dostępnej dla domorosłych pilotów.
Motoszybowiec wyniesie w powietrze maksymalnie dwie osoby. Żeby oderwać się od ziemi, trzeba rozpędzić się do 70 km/h, a po starcie można zablokować wciśnięty gaz. "Uważajcie w pobliżu śmigła, inaczej przekonacie się, kto wyjdzie zwycięsko ze starcia twarzy z kosiarką" - czytamy w opisie.
A więc jest też nowy sposób na eliminowanie wrogów! Masakrowanie przeciwników śmigłem wydaje się być jednak mało efektywne, ponieważ - korzystając z przewagi wysokości - pasażerowie mogą równie dobrze zasypywać wrogów gradem pocisków i mołotowów, co brzmi już nieco sensowniej.
Motoszybowiec można oczywiście zestrzelić. Skrzydła przyjmują mniej uszkodzeń niż kadłub, ale opon nie da się uszkodzić, dlatego możemy pozostać w ruchu lotem ślizgowym i wylądować nawet po zniszczeniu silnika. A jeśli przydarzy się twarde lądowanie i pilot zginie, pasażer ma szansę przetrwać.
Motolotnia pojawia się w losowych miejscach na mapie. Nie można latać bez końca, ponieważ zużycie paliwa jest związane z obrotami silnika. Im więcej gazu dodajemy, tym szybciej skończy się paliwo. Nie ma limitów wysokości, ale im wyżej się wzniesiemy, tym większa utrata mocy silnika.
Nowy środek transportu dostępny jest na publicznych serwerach testowych PUBG Labs do poniedziałku, 23 grudnia. Sprzęt działa w perspektywie TPP i FPP, w trybie dla 4-osobowych drużyn, na mapach Erangel oraz Miramar. Aby dołączyć, należy kliknąć w niebieski banner na dole menu.
