Reklama

Pula nagród turnieju Dota 2 przekroczyła 30 milionów dolarów

​Turniej The International to największe wydarzenie w kalendarzu fanów Dota 2, a także zmagania, które co roku mogą pochwalić się ogromną pulą nagród, finansowaną w dużej mierze przez społeczność graczy. Niedawno pobito absolutny rekord: ponad 30 milionów nagród dla uczestników.

A to jeszcze nie koniec, ponieważ faza grupowa startuje dopiero 15 sierpnia. Faza pucharowa rozpocznie się 20 sierpnia, zaplanowana w tym roku w Mercedes-Benz Arena w Szanghaju. Budżet na nagrody zaczął się od skromnego 1,6 mln dolarów, wyłożonego przez Valve na dobry początek.

Kolejne pieniądze biorą się głównie ze sprzedaży specjalnych przepustek Battle Pass. Te zawierają informacje na temat uczestników, ale mogą być także awansowane na kolejne poziomy i zapewniają dodatki kosmetyczne i inne bonusy już w samym Dota 2.

Co ważne, zaledwie 25 procent z każdej sprzedanej przepustki trafia do puli nagród. Pozostałe 75 proc. to już przychody dla Valve. Firma zarabia więc całkiem sporo, ale musi przecież zorganizować jeszcze cały turniej, zapłacić za arenę, przeloty, hotele i tak dalej.

Reklama

W ubiegłym roku finaliści w kanadyjskim Vancouver konkurowali o 25,5 miliona dolarów, które także stanowiło wtedy rekord. Mistrzostwa Świata Fortnite w tym miesiącu ustaliły nowy wynik, z 30 milionami w puli - start w najbliższy piątek, 26 lipca. Finał dwa dni później.

Teraz - jak widać - The International ponownie odzyskuje pozycję rekordzisty. W zmaganiach finałowych udział weźmie tylko jeden Polak. Michał "Nisha" Jankowski reprezentuje Team Secret na pozycji Carry. 18-latek ma za sobą udany okres, ze zwycięstwami w czterech z pięciu turniejów.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Dota 2
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy