Reklama

Rainbow Six: PACT pokonał Kjell's Disciples w 5. kolejce Polish Cup 2022

​Piąta kolejka rozgrywek Polish Cup 2022 dostarczyła fanom Rainbow Six: Siege wielu emocji. Kibice byli ciekawi, czy swoją wielką formę utrzyma Anonymo Esports. Interesująco zapowiadało się również starcie MADDOGS PACT-u przeciwko Kjell's Disciples. Zapraszamy do podsumowania.

Polish Cup 2022 jest jedną z dwóch największych polskich lig w Rainbow Six: Siege. W rozgrywkach występują tak znane organizacje jak między innymi: Anonymo Esports, PACT, Invicta Gaming, czy ESCA Gaming. Wszystkie wymienione drużyny tworzą czołówkę polskiej sceny R6. Pojedynki śledzi wielu kibiców esportu na Twitchu. W pierwszym wtorkowym pojedynku, na mapie Chalet pojawiły się drużyny PACT oraz Kjell's Disciples.

Mecz drugiej z czwartą drużyną w klasyfikacji dostarczył wielu emocji. Od początku nieco lepiej radził sobie PACT, choć przewaga tej drużyny nie była wyraźna. Ostatecznie to oni zwyciężyli 7:5 i mogli dopisać sobie kolejne trzy punkty. Niestety tylu emocji nie widzieliśmy w pojedynku ESCA Gaming kontra Invicta. Na Clubhouse ESCA zdominowała swojego przeciwnika i rozbiła go aż 7:2.

Reklama

Przedostatnie w tabeli grało w piątej serii spotkań przeciwko fenomenalnemu Anonymo. Faworyt był jasny i oczywisty. Początek był totalnie zdominowany przez "Anonimowych". Po pierwszej połowie prowadzili oni aż 5:1 na mapie Clubhous. Jednak po zmianie stron underdog postawił się doskonale przygotowanemu przeciwnikowi. Odrobił większość punktów, lecz nie przyniosło to skutku w postaci zdobyczy punktowej. Anonymo wygrało 7:5 i zachowało status drużyny niepokonanej.

Na zakończenie kolejki PGE Turów Zgorzelec pojedynkował się ze SKILLSTARS.pro. Turów wcześniej nie zdobył nawet jednego punktu, więc trudno było się spodziewać, że dokona tej sztuki na Villa przeciwko SKILLSTARS. Mecz był jednak zaskakująco wyrównany. Dwie połowy kończyły się wynikami 3:3 i to oznaczało dogrywkę. Minimalnie lepsza (8:7) z tego pojedynku wyszła formacja SKILLSTARS i to oni mieli lepsze nastroje. Jednak pierwszy zdobyty punkt turowian może cieszyć.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy