Reklama

Ranking HLTV: Kłopoty polskich drużyn

Virtus.pro oraz AGO Esports niestety dość znacząco spadły ze swoich poprzednich lokat w rankingu portalu hltv.org. Liderem pozostaje Astralis, któremu nie grozi nic złego.

W pierwszej dziesiątce rankingu zaszła w zasadzie tylko jedna, bardzo drobna zmiana. Miejscami zamieniło się North z Ninjas in Pyjamas. Duńczycy awansowali na ósme miejsce, zaś Szwedzi z niego spadli o lokatę niżej. Nie licząc tej zmiany, w czołówce nie zaszły inne roszady. Liderem pozostało Astralis, tuż przed Natus Vincere i Team Liquid. Tuż za podium plasuje się drużyna Janusza "snaxa" Pogorzelskiego - mousesports.

Kibice polskich drużyn mogą być bardzo niezadowoleni po publikacji najnowszego notowania rankingu. AGO Esports, które poprzednio piastowało 23. Lokatę, teraz spadło o cztery "oczka" niżej. W jeszcze gorszej sytuacji jest Virtus.pro, które aktualnie zajmuje trzydzieste miejsce i jest o krok od wypadnięcia z notowania światowego rankingu. Jedynie Team Kinguin utrzymało swoją dobrą 17. pozycję.

Reklama

Krzysztof Chałabiś

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy