Ranking HLTV: Polacy nadal nisko
Kolejne notowanie rankingu portalu HLTV.org nie przynosi dobrych wieści dla polskich kibiców. Pozytywem jednak jest to, że nie są one gorsze od tych z ubiegłego tygodnia. W czołowej trzydziestce znajduje się ciągle tylko jedna polska formacja. Pozostałych roszad również nie jest zbyt wiele.
Wśród najlepszej dziesiątki doszło do łącznie czterech roszad. Amerykańskie Evil Geniuses awansowało o jedną pozycję (na 5. miejsce) kosztem Team Vitality (6. miejsce). W dobrych humorach mogą być również zawodnicy i kibice Natus Vincere. Wschodnioeuropejska formacja awansowała na ósme miejsce, spychając FaZe Clan o jedno "oczko" niżej.
W drugiej dziesiątce powstało również niewiele nowego. ENCE Esports nieco niespodziewanie poprawiło swoją pozycję. Finowie teraz sklasyfikowani są na jedenastym miejscu. To o jedną lokatę wyżej niż w ubiegłym tygodniu. Wyprzedzili tym awansem Ninjas in Pyjamas. Ze schematu awansów o jedno miejsce wyłamało się kazachstańskie Virtus.pro. Azjaci poprawili się aż o dwa miejsca (z 19. na 17.) .
Jak już wspomnieliśmy, wielkich powodów do radości nie mają kibice z naszego kraju. Ex-Virtus.pro nadal zajmuje bardzo niskie 29. miejsce, tym samym utrzymując lokatę sprzed tygodnia. Niestety do trzydziestki nie awansowała żadna inna formacja znad Wisły.
Liderem w dalszym ciągu pozostaje Astralis. Nic nie wskazuje na to, by znakomici Duńczycy mieli utracić swoją pozycję. Kolejno za nimi plasuje się mousesports oraz Team Liquid.