Reklama

Respawn testuje usprawnienia do systemu matchmakingu w Apex Legends

​Respawn Entertainment zabiera się za naprawianie matchmakingu w Apex Legends. Kod sieciowy ma się poprawić, a razem z nim może zostać wprowadzony region lock, zmuszający graczy do rywalizacji w ich własnym regionie.

Apex Legends przez ostatnie miesiące zebrał wokół siebie spore zainteresowanie. Kiedy Warzone i Fortnite zaliczały spory spadek, Apex cały czas rósł w siłę i wydawał się tą najbardziej przemyślaną i dopracowaną grą. Wiele streamerów i profesjonalnych graczy próbowało przerzucić się na inny battle royale i przetestować, co do zaoferowania ma Respawn.

Chociaż Apex został przyjęty przez wielu fanów Warzone z otwartymi ramionami, po dłuższym czasie spędzonym z grą zaczynają pojawiać się pewne problemy. Największym z nich jest kod sieciowy gry oraz gracze przełączający się pomiędzy serwerami. Temat ten zaadresował ostatnio na swoim Twitterze Respawn.

Reklama

Apex oferuje aktualnie możliwość wybory serwera, na którym chcemy grać, niezależnie od miejsca naszego zamieszkania. Wielu doświadczonych graczy z najwyższym rangami było w rezultacie oskarżanych o grę na słabszych serwerach, gdzie łatwiej jest wspinać się po rankingowej drabince i wygrywać mecze. Dla niektórych regionów, przede wszystkim azjatyckich, jest to ratunek przed cheaterami. Wielu Azjatów decyduje się na zmianę serwera na Europę czy Amerykę Północną, żeby nie rywalizować cały czas z oszustami.

Zmiana serwera niesie oczywiście za sobą duże konsekwencje dla obu stron. Gracze grają na wysokich pingach, teleportują się po mapie, a sporo pojedynków sprowadza się w rezultacie nie do mechanicznego skilla czy pozycjonowania, tylko do szczęścia. Respawn planuje wprowadzić niedługo rozwiązania niektórych tych problemów. Wśród nich znajduje się lepszy kod sieciowy, który usprawni walkę z graczami o wysokim pingu, oraz wyłączenie możliwości zmiany regionów dla osób w Masterze lub Predatorze.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy