Rick Fox niezadowolony ze swojej nowej rangi w League of Legends
Była gwiazda NBA rozpoczęła dziesiąty sezon League of Legends w najgorszy możliwy sposób. Rick Fox wrócił do swojego grindu na ADC, żeby po raz kolejny znaleźć się w najniższej możliwej randze, Iron IV.
Dla weteranów League of Legends nie będzie to oczywiście większym zaskoczeniem. Rickowi w poprzednim sezonie udało się ostatecznie trafić do Bronzu i wyjść z tej nowej, najgorszej rangi, jednak rozegranie placementów zazwyczaj zrzuca graczy o kilka szczebli.
Rickowi nie pomogła zapewne również pierwsza gra, którą rozpoczął wczoraj swoje placementy. Mecz zakończył wynikiem 1/4/1 na Lucianie i kiedy na ekranie wyskoczyła przewidywana ranga Ricka, ten nie potrafił ukryć swojego zaskoczenia.
Dla większości fanów League of Legends okres nowego sezonu to oczywiście ekscytujący moment, powrót do grindu i przesiadywania na Twitchu, śledząc zmagania światowej czołówki. Jest to również motywacja dla samych profesjonalnych zawodników, na chwilę przed rozpoczęciem kolejnego sezonu rozgrywek.
Delord informuje na Twitterze, że zorganizował konkurs w k1ck eSports Club o to, kto pierwszy wbije Challengera, TF Blade podekscytowany zastanawia się, co przyniesie kolejny sezon, a na Twitchu typowy grind gier rankingowych przeplata się ze scrimami najpopularniejszych streamerów w ramach przygotowań do kolejnego Twitch Rivals.